Już przed premierą książki Tomasza Piątka „Morawiecki i jego tajemnice” niektórzy dziennikarze wyśmiali jej treści, zwłaszcza diagramy z powiązaniami mającymi łączyć premiera z Kremlem i rosyjską mafią. – Te diagramy są ilustracją do książki, nie można ich interpretować bez czytania książki. Jeżeli krytykują je ludzie, którzy nie przeczytali książki i nie wiedzą tak naprawdę, o czym są te wykresy, to pokazuje strach, który ogarnął osoby opisane w książce i ich otoczenie – komentuje Piątek.
Rada Mediów Narodowych nie zajmie się sprawą czterech fotoreporterów, którym Polska Agencja Prasowa nie przedłużyła umów. Szef Rady Krzysztof Czabański uważa tę kwestię za wyjaśnioną.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka zabrała głos w sprawie dziennikarki Informacyjnej Agencji Radiowej, Doroty Nygren, która z Polskim Radiem związana jest od 20 lat. Przełożeni próbowali ją zmusić, żeby w materiale o zaatakowaniu księdza we Włoszech podała, że sprawca pochodzi z Maroka. – Działania dziennikarzy powinny być wolne od nacisków, kontroli oraz niepotrzebnej ingerencji – uznała organizacja.
Piątkowe i sobotnie publikacje „Super Expressu” o rodzinie premiera Mateusza Morawieckiego i jego adoptowanych dzieciach z jednej strony ociepliły wizerunek szefa rządu. Z drugiej – jeżeli faktycznie były ustawką – to bardzo cyniczną. Zdaniem ekspertów stosując taki zabieg celowo i wykorzystując do poprawy swojego wizerunku dzieci, Mateusz Morawiecki przekroczył wszelkie granice przyzwoitości. – Publikacja materiału była samodzielną decyzją redakcji – zapewnia „Super Express”.
W tegorocznej edycji Nagród Dziennikarzy Małopolski tytuł Grand Prix i nagrodę w kategorii News otrzymał Janusz Schwertner z Onetu. Nagrodzono też kilku innych reporterów z Onetu, a także z TVN, „Gazety Krakowskiej”, Interii, „Gazety Magnetofonowej”, RMF FM, „Tygodnika Podhalańskiego” i Radia Wawa.
Nowa scenografia, czołówka, muzyka i nowoczesne efekty wizualne zastosowane po raz pierwszy w niedzielnym wydaniu „Wiadomości” TVP1, nie przypadły do gustu osobom zajmującym się mediami. – Przekaz ten sam, a „świecidełka” mają tylko odwracać od niego uwagę – mówi dla Wirtualnemedia.pl medioznawca Maciej Mrozowski.
Bronił biskupa, który molestował młodych księży. Skazanie księdza pedofila uznał za „prześladowanie chrześcijan”. Na Śląsku, ten kontrowersyjny biskup, ma wygłosić kazanie w czasie pielgrzymki mężczyzn do Piekar Śląskich.
Napisanie tego typu książki przez osobę, która pracowała w public relations, jest złamaniem etosu tego zawodu. Rzecznikowanie, czy też szerzej, praktyka PR, to współpraca bazująca na zaufaniu. Jeżeli autorowi zleceniodawca się nie podobał, powinien zrezygnować z pracy i uposażenia, a nie ujawniać po latach tajemnice dotyczące swojego przełożonego – tak eksperci z agencji PR komentują fakt napisania przez Piotra Gajdzińskiego, byłego rzecznika banku BZ WBK książki „Delfin Mateusz Morawiecki”.
Martwię się, że film Tomasza Sekielskiego o pedofilli w Kościele nie pokazał niczego nowego – a szczerze mówiąc, liczyłem, że pokaże. Oczywiście jest wstrząsający – przedstawia rozkład moralny niektórych ludzi Kościoła, podstępnie zdobywających zaufanie dzieci. I co najważniejsze – przedstawia dramat ofiar pedofilów w sutannach. Dobrze więc, że film oglądają miliony Polaków, dobrze, że jest dyskusja, dobrze, że przepraszają ważni polscy hierarchowie. To ważne dziennikarstwo.
– Oczyszczanie ze zboczeńców, którzy nie powinni nosić sutanny nie jest atakiem na Kościół – mówi „Nowościom” Tomasz Sekielski, dziennikarz autor głośnego filmu dokumentalnego „Tylko nie mów nikomu“ o ofiarach księży pedofili, który można obejrzeć za darmo w sieci.