Aktualności
Nowy „Przekrój” łączy stare z nowym, puszcza oko do inteligentnego czytelnika, ale do 20-latków nie trafi
Kwartalnik jest edytorsko wysmakowany, spójny i dopracowany, treścią zadowoli tych, którzy zmęczeni są schematycznością internetowych publikacji, a konieczność dodruku pierwszego numeru to ewidentny sukces. Czy uda się go utrzymać, nie jest już takie oczywiste – dla Wirtualnemedia.pl powrót „Przekroju” w nowym wydaniu oceniają Piotr Stasiak, Michał Broniatowski i Paweł Wroński.
Najlepsi żużlowcy felietonistami „Przeglądu Sportowego”
Czołowi żużlowcy świata Nicky Pedersen i Bartosz Zmarzlik zostali felietonistami „Przeglądu Sportowego” (Ringier Axel Springer Polska). Ich teksty od nowego roku, przynajmniej raz w miesiącu, będą ukazywać się na platformie Speedway24.com, dostępnej przez strony Przegladsportowy.pl, a także Onet.pl.
Kurski i Wójcik: problemy z kupnem „Gazety Wyborczej” na stacjach i pocztach, spadek sprzedaży mitem, zyskujemy w internecie
Wicenaczelny „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski i jej wydawca Jerzy Wójcik poinformowali, że dostają od czytelników informacje o problemach z kupieniem dziennika m.in. na niektórych stacjach benzynowych, pocztach i sądach. Zapewnili, że spadki sprzedaży wydania papierowego „GW” są rekompensowane przez wzrost jej popularności w internecie.
Nie żyje Bogdan Tuszyński – sprawozdawca sportowy Polskiego Radia
1 stycznia 2017 roku rano zmarł Bogdan Tuszyński – poinformowało Polskie Radio. Dziennikarz sportowy pracował w publicznej rozgłośni w latach 1953-1981. Był pomysłodawcą Studia S-13. Prowadził sprawozdania radiowe z kolarskiego Wyścigu Pokoju, które często zaczynał od słów:”Halo, halo tu helikopter”.
Konrad Kołodziejski odchodzi z „Rzeczpospolitej”, bo zmienili się redaktorzy „Plusa Minusa”
Publicysta Konrad Kołodziejski zakończył współpracę z „Rzeczpospolitą” (Gremi Media), w której publikował m.in. w magazynie „Plus Minus”. – Decyzja jest wyłącznie moja. Przyczyną jest dymisja zespołu prowadzącego dodatek „Plus Minus”, ludzi, z którymi współpracowałem i z którymi – mówiąc kolokwialnie – nadawaliśmy na tych samych falach – wyjaśnia Kołodziejski.