Nie wszystek umarł…
Świat sportu pożegnał Andrzeja Gowarzewskiego – piłkarskiego encyklopedystę numer jeden. Z jego odejściem do jakiegoś niebiańskiego wydawnictwa pogodzić mi się trudno, bośmy razem z tym inżynierem-architektem nie tylko zabawili dwa lata na podyplomowym Studium Dziennikarskim Uniwersytetu Warszawskiego, lecz także zaczęli niemal jednocześnie praktykować w 1970 roku w stołecznym oddziale katowickiego „Sportu” na Wiejskiej.