Sąd: Piątek mógł pisać o rosyjskiej inspiracji tekstów „Wprost” nt. afery podsłuchowej

20 grudnia 2020
Tomasz Piątek

Sąd pierwszej instancji oddalił w piątek pozew, jaki przeciwko Tomaszowi Piątkowi złożyła firma PMPG Polskie Media i jej większościowy akcjonariusz Michał Lisiecki. Poszło o to, że Piątek w książce postawiał tezy o powiązaniach spółki z Rosją i sprzyjaniu przez jej pisma rosyjskim interesom. – Wyrok sądu jest nieprawomocny. Czekam na pisemne uzasadnienie sądu i złożę apelacje – informuje portal Wirtualnemedia.pl Michał Lisiecki.

Robert Mazurek kończy współpracę z „Dziennikiem Gazetą Prawną”

18 grudnia 2020
Robert Mazurek

Z końcem grudnia w weekendowych numerach „Dziennika Gazety Prawnej” (Infor Biznes) przestaną ukazywać się wywiady przeprowadzane przez Roberta Mazurka. – Może jednak znudzi mnie się bezczynność i wrócę? – zasugerował publicysta. – Już jakiś czas temu ustaliliśmy z Robertem, że dotychczasowa formuła współpracy wygaśnie z końcem roku – mówi Krzysztof Jedlak, naczelny „DGP”.

Robert Feluś redaktorem naczelnym „Wprost”

18 grudnia 2020
Robert Feluś

Robert Feluś od 1 stycznia pokieruje redakcją „Wprost” (AWR Wprost). Podlegać mu będą wszystkie redakcje serwisu Wprost.pl, w tym Wprost Premium, która przygotowuje cyfrowe wydanie tygodnika.

Tauzen we mgle: Kukurydze, Maroko, Nowe Tysiąclecie

18 grudnia 2020
Tauzen w grudniowej mgle

Ten fotoreportaż planowała od dawna. Ale pogodzenie domowych i zawodowych obowiązków z odpowiednią aurą łatwe nie jest. Zwłaszcza pogoda jest mało sprzyjająca. Bo do zrobienia takich zdjęć, jakie wymarzyła sobie Marzena Bugała, konieczna jest gęsta mgła. Zdjęcia powstawały przez kilka dni, a właściwie poranków. Wszystko po to, by uchwycić moment, kiedy katowicki Tauzen budzi się do życia o świcie, wyłaniając zza mlecznej mgły. Zobaczcie Tysiąclecie w Katowicach, największe osiedle w woj. śląskim, w obiektywie Marzeny Bugały, fotoreporterki DZ.

Pełnomocnicy portali i specjalne sądy do skarg internautów

18 grudnia 2020
Zbigniew Ziobro

Portale społecznościowe miałyby obowiązkowo pełnomocników, do których można byłoby się odwołać w spornych sprawach. Jeśli ta procedura nie wystarczyłaby, użytkownik powinien mieć też możliwość odwołania się do specjalnie powołanego do tego celu sądu wolności słowa. Takie m.in. zapisy miałyby znaleźć się w zapowiedzianej przez ministerstwo sprawiedliwości ustawie o wolności słowa w internecie.