Szefostwo „New Yorkera” zawiesiło w obowiązkach znanego publicystę tego magazynu Jeffrey’a Toobina. Według potwierdzonych informacji podczas jednej z wideokonferencji na platformie Zoom dziennikarz masturbował się podczas połączenia wideo z serwisem porno. Toobin przeprosił za swoje zachowanie tłumacząc się nieświadomością tego, że nadal jest widoczny w kamerze.
„New Yorker” to amerykański tygodnik społeczno-polityczny wydawany od 1925 r., znany ze swojego liberalnego profilu oraz szerokiej gamy poruszanych na łamach zagadnień. Obecnie właścicielem „New Yorkera” jest wydawnictwo Conde Nast.
Fatalny błąd na Zoom
We wtorek amerykańskie media poinformowały o pewnej krępującej wpadce, jaka dotknęła „New Yorkera” oraz jednego ze znanych i doświadczonych dziennikarzy tego magazynu.
Kierownictwo „New Yorkera” zawiesiło 60-letniego publicystę Jeffrey’a Toobina w związku z jego nieobyczajnym zachowaniem w internecie.
Toobin uczestniczył w prowadzonej na platformie Zoom wideokonferencji poświęconej przygotowaniu jednego z podcastów realizowanych we współpracy z radiem WNYC.
W trakcie przerwy w spotkaniu online dziennikarz uruchomił połączenie z jedną z platform o charakterze pornograficznym i masturbował się przed komputerem, przy czym był widoczny dla innych uczestników wspomnianej wideokonferencji na Zoomie.
O całym zajściu szefostwo „New Yorkera” zostało poinformowane przez uczestników spotkania online, w konsekwencji podjęło decyzję o zawieszeniu Toobina w obowiązkach do czasu zakończenia postępowania wyjaśniającego.
Sam dziennikarz w oświadczeniu przyznał się do katastrofalnej pomyłki i tłumaczył, że był przekonany, iż w trakcie przerwy w wideokonferencji kamera w jego komputerze jest wyłączona. Dziennikarz przeprosił swoich współpracowników, a także żonę i rodzinę.