KRRiT służy tylko do karania niewygodnych mediów i pilnowania, by swoim nic się nie stało
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski udowodnił, że można zmienić tę instytucję nie tylko w niepotrzebną, ale wręcz szkodliwą dla ładu medialnego i niezależności mediów w Polsce. Mimo że KRRiT jest umocowana konstytucyjnie, okazała się bezbronna przed przekształceniem jej w upartyjnioną organizację służącą do karania niewygodnych mediów i pilnowania, aby „swoim” nic się nie stało.