O śmierci Grzegorza Miecugowa poinformowała redakcja programu TVN24 „Szkło kontaktowe”, które dziennikarz współprowadził.
Grzegorz Miecugow urodził się 22 listopada 1955 roku w Krakowie, jego ojcem był krakowski dziennikarz Bruno Miecugow. Był absolwentem II Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie oraz Wydziału Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego.
Karierę dziennikarską rozpoczynał w redakcji lokalnego warszawskiego radia. Od 1987 roku był członkiem, a następnie szefem programu „Zapraszamy do Trójki” w Programie III Polskiego Radia. Po odejściu z radia związał się z TVP. W 1997 roku został współtwórcą „Faktów” TVN, a zarazem prowadzącym weekendowych wydań programu.
Miecugow był także gospodarzem „Szkła kontaktowego” oraz „Innego punktu widzenia” w TVN24. W 2001 roku – wspólnie z Martyną Wojciechowską – prowadził pierwszą polską edycję „Big Brothera” w TVN.
Od kilku lat zmagał się z chorobą nowotworową. Podczas spotkania autorskiego w Darłowie w marcu bieżącego roku mówił, że „może być bardzo ciężko chory”. – Tak czy siak będę miał operację, pytanie, czy jest to operacja banalna polegająca na wycięciu zgrubienia, które kiedyś może być niebezpieczne, czy jest to operacja, od której zaczynamy walkę o życie – mówił Miecugow, cytowany przez serwis naszemiasto.pl Jak pisał portal, pytany o to, czy takie publiczne przyznanie się do problemów ze zdrowiem jest sposobem na poradzenie sobie w trudnej sytuacji, odpowiedział: – Wiem, że ja kiedyś umrę, pytanie wcześniej czy później. Mam jeszcze sporo do zrobienia. Tak czuję. Nie będę robił z tego tragedii, będę walczył.
Nie żyje Grzegorz Miecugow… wielki smutek i żal… pic.twitter.com/Se1iItEiSn
— Jola Lewicka🇵🇱🇪🇺 (@Jolanta_Lewicka) 26 sierpnia 2017
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 26 sierpnia 2017
Grzesiu… Nie wierzę. Niepojęte. Jak to brzmi: byłeś??? Twój spokój zostanie we mnie. Wszystko, co od Ciebie mam. Kochany Grześ…
— Beata Tadla (@beata_tadla) 26 sierpnia 2017
Umarł fantastyczny facet. Nie mogę uwierzyć…
— Kamil Durczok (@durczokk) 26 sierpnia 2017
Dziękuję za każdą lekcję… https://t.co/LvX3SWmCAY
— Jarosław Kuźniar (@JaroslawKuzniar) 26 sierpnia 2017
Bardzo się różniliśmy.Bardzo wojowaliśmy…
R.I.P.
Grzegorz Miecugow
— Marzena Paczuska (@MarzenaPaczuska) 26 sierpnia 2017
To jest bardzo smutny dzień. Najpierw wielki sportowiec Adam Wójcik , teraz wielki dziennikarz Grzegorz Miecugow. Nie zapomnimy. R.I.P.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 26 sierpnia 2017
Nie żyje Grzegorz Miecugow… piekielny smutek…
— Tomasz Zimoch (@tzimoch) 26 sierpnia 2017 Grzegorz Miecugow. Już tam. Za wcześnie. Niech odpoczywa w pokoju.
— Marek Magierowski (@mmagierowski) 26 sierpnia 2017
Kiedy odchodził ktoś wielki, zwykle Grzegorz Miecugow był jednym z wspominających zmarłego. Teraz Jego wspominają. Marne to wszystko.
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) 26 sierpnia 2017
Żegnaj Przyjacielu. pic.twitter.com/7TCgCAppXs
— Kasia KolendaZaleska (@KolendaK) 26 sierpnia 2017
Grzegorz Miecugow. DZIĘKUJĘ. I za to, że mówiłeś o mnie „nasza Brydzia”…
— BRYGIDA GRYSIAK (@BRYGIDAGRYSIAK) 26 sierpnia 2017