10 minut i dotarłem do „dzieci znanej parlamentarzystki”
		Czy wiedzą Państwo, ile czasu wystarczyło, by na podstawie informacji Radia Szczecin dokonać identyfikacji tożsamości Mikołaja Filiksa? Około 10 minut. Potrzebna była tylko logika i prosta dedukcja – pisze Cezary Wojtczak, wieloletni dziennikarz i redaktor, kiedyś związany także z publicznym radiem, w refleksji na temat powinności dziennikarskich.