Rysunki, które pozostały nieśmiertelne
Bez jego rysunków kolejne pokolenia naszych Czytelników nie wyobrażają sobie piątkowego wydania Dziennika Zachodniego. Gwidon Miklaszewski urodził się 24 sierpnia 1912 r. w Berlinie. W 1947 r. zamieszkał w Katowicach i od razu zaczął rysunkową współpracę z naszą redakcją. Rysował dla nas do końca swoich dni, mimo że już w 1949 r. przeniósł się do Warszawy. Do dziś pozostaje jednym z najwspanialszych polskich twórców dowcipów rysunkowych. Ponadczasowych, jak się okazuje. Bo choć Gwidona Miklaszewskiego nie ma od prawie ćwierć wieku (zmarł 20 listopada 1999 r.), to niezmiennie, od dziesięcioleci, jego rysunki bawią naszych Czytelników. Przypominamy artykuł Anity Czupryn.