Radio TOK FM opublikowało komunikat, w którym rozgłośnia i Ewa Siedlecka przeprosiły za słowa Siedleckiej, że prezydent Andrzej Duda „został przecwelony przez PiS”.
Magdalena Ogórek, publicystka i współprowadząca programy w TVP Info, zagroziła „Gazecie Wyborczej” (Agora) podaniem do sądu za tytuł, stwierdzający, że dostała z Ministerstwa Kultury 40 tys. dotacji na książkę. – Zostałam zniesławiona – tłumaczy dla Wirtualnemedia.pl. Agora nie komentuje sprawy.
Wydawca pism „Polska Niepodległa” i „Warszawska Gazeta” zakończył współpracę z suspendowanym księdzem Jackiem Międlarem, po tym jak zagrał on epizodyczną rolę w serialu fabularno-dokumentalnym „Policjanci i policjantki” w TV4.
Dziennikarka „Polityki” Ewa Siedlecka na antenie TOK FM (Grupa Radiowa Agory) stwierdziła, że prezydent Andrzej Duda „został przecwelony przez PiS”. Skrytykowali ją za to niektórzy dziennikarze aktywni w social media. – Niestety, poniosło mnie. Określenie „przecwelowany” jest w ogóle za mocne w debacie publicznej, a w stosunku do prezydenta – zupełnie niestosowne. Przykro mi, że go użyłam – tłumaczy Siedlecka.
– TVP nie ma żadnego obowiązku informowania o akcjach promowanych przez tv komercyjne – tak szefowa „Wiadomości” Marzena Paczuska uzasadniła brak informacji w programie o wynikach tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Dziennikarz Wirtualnej Polski Marcin Antosiewicz wystąpił w materiale wideo, w którym tłumaczy w języku angielskim, że Polacy nie utożsamiają się z poglądami Janusza Korwin-Mikkego, który jest marginalnym politykiem. Przyznaje, że jest w tym polityka, ale nie ma sobie nic do zarzucenia.
Łukasz Ernestowicz, dziennikarz „Gazety Pomorskiej” (Polska Press Grupa) z 10-letnim stażem, odszedł z dziennikarstwa po tym, jak przegrał proces karny z paragrafu o zniesławienie. – Boję się już podejmować kontrowersyjne tematy. Może mój przypadek przyczyni się do zniknięcia tego paragrafu z polskiego prawa – mówi Ernestowicz w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.