Poranny program Michała Rachonia „Jedziemy” w TVP Info będzie emitowany już od najbliższego poniedziałku, Każde wydanie będzie składać się z dwóch części, skrócony zostanie magazyn „Minęła 8”. – Postaramy się wykorzystać wszystkie możliwości, jakie daje studio – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl dyrektor TAI Jarosław Olechowski.
Wszyscy są młodzi, a dziennikarskie szlify zdobywali w bardzo różnych mediach, zwłaszcza elektronicznych. Są tu byli stażyści i dziennikarze m.in. oddziałów lokalnych TVP, Superstacji, TV Republika, TVN 24 czy Tok FM. Często pochodzą spoza Warszawy, ale tym, co ich najsilniej łączy, jest oddanie swojej pracy i nazwisk w służbę telewizyjnej propagandy ku chwale partii władzy. Prezentujemy krótkie zestawienie przykładowych manipulacji wybranych dziennikarzy programów informacyjnych Telewizji Polskiej.
Dyrektor aresztu śledczego na warszawskim Służewcu bez podania przyczyny nie pozwolił skazanemu za aferę podsłuchową biznesmenowi Markowi Falencie na widzenie z dziennikarzami. Zdaniem prawników miał do tego prawo, ale tylko w uzasadnionym przypadku.
„Wiadomości” i TVP Info podały, że 14-letni syn Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara razem z dwoma kolegami grozili nożem rówieśnikom, żądając pieniędzy. Niektórzy dziennikarze skrytykowali nagłaśnianie tego zdarzenia w formie zarzutu wobec pracy RPO. Szef TAI Jarosław Olechowski podkreślił natomiast, że materiał „Wiadomości” na ten temat „zawiera tylko fakty i sprawdzone informacje”.
Tomasz Karusewicz został nowym członkiem rady nadzorczej Agory. To były skarbnik Prawa i Sprawiedliwości i były pełnomocnik tej partii w wyborach samorządowych, „Puls Biznesu” określa go jako zaufanego człowieka Joachima Brudzińskiego. Agora nie komentuje tej sprawy.
Adam Nowe, członek zarządu Telewizji Polsat został przedstawiony zespołowi Superstacji jako nowy członek zarządu kanału. Tym samym kierownictwo stacji będzie dwuosobowe – prezesem nadal pozostaje Adam Stefanik.
Zapowiedź Jarosława Gowina, że rząd PiS w kolejnej kadencji zajmie się repolonizacją mediów, skrytykowała większość komentujących to dziennikarzy. – Dążąc do pełnej władzy, PIS potrzebuje pełnej kontroli nad mediami. To zmierza do modelu węgierskiego – ocenia w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Jerzy Wójcik, wydawca „Gazety Wyborczej. A Tomasz Lis uzupełnia: – Idzie nie tyle o repolonizację mediów, co o ich rePISyzację. To jest nie do zrobienia z punktu regulacji prawnych.
Sąd w Piasecznie uznał, że Piotr Najsztub jest niewinny spowodowania w październiku 2017 roku wypadku, w którym potrącił 77-letnią kobietę przechodzącą przez pasy. Wcześniej dziennikarz został ukarany za jazdę bez prawa jazdy, OC i przeglądu samochodu.
W portalu Gazeta.pl zadebiutowało „Studio Biznes” – program wideo o biznesie i motoryzacji, który poprowadzi Łukasz Kijek, redaktor naczelny Next.Gazeta.pl.