Dziennikarze o sobie
Coraz więcej odejść z Eurozetu

Pięć miesięcy po przejęciu przez Agorę większości udziałów Eurozetu ze spółki odchodzą kolejne osoby. Z Radiem Zet rozstał się dyrektor informacji i szef działu online. Pracę stracili też szefowa biura reklamy, dyrektor rozwoju sprzedaży i badań oraz dyrektor ds. sprzedaży internetowej. – Na razie pozbyli się tych na samej górze, a jesienią wezmą się za dziennikarzy – obawia się jeden z pracowników Radia Zet.
Max Kolonko – upadek gwiazdy

Przed laty, kiedy był korespondentem TVP w Stanach Zjednoczonych, zdobył serca widzów. Kochali go za emocjonujące relacje, amerykański luz i niepowtarzalny akcent. Stawiano go na równi z Tomaszem Lisem i Kamilem Durczokiem. Od kilku lat Maksa Kolonkę można oglądać tylko na YouTube. Szokuje widzów swoim uwielbieniem dla Putina, propozycjami rozbioru Ukrainy czy grożeniem śmiercią najważniejszym politykom w państwie. – Jego relacje z tragicznych wydarzeń 11 września 2001 roku były pełne emocji, aż przechodziły ciarki. Kolonko nadawał stojąc na dachu i pokazywał za sobą płonące wieże World Trade Center. To robiło niebywałe wrażenie – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Sławomir Zieliński, były szef Kolonki w TVP.
Kamil Dziubka napisał książkę o PiS

9 sierpnia ukaże się książka dziennikarza Onetu Kamila Dziubki „Kulisy PiS”. Wedle zapowiedzi wydawcy pozycja demaskuje Prawo i Sprawiedliwość „tylko i wyłącznie faktami, o których opowiadają politycy tej partii”. – Zaskoczyło mnie, że poza protokołem, światem przekazów dnia, spora liczba polityków PiS jest w stanie źle mówić o prezesie Jarosławie Kaczyńskim – opowiada Dziubka w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
Przedwyborcza propaganda stawia na „niezależne” i „lokalne” serwisy

Politycy znaleźli nowy sposób na przedwyborczą propagandę. W różnych częściach Polski pojawiają się serwisy informacyjne, używające przymiotników „niezależny” i „lokalny”, które starają się wśród wszystkich publikowanych informacji pokazać szczególną rolę określonych polityków i ugrupowań. Zdaniem lokalnych dziennikarzy to zjawisko przybierze na sile przed wyborami samorządowymi.
Chiny ograniczą dzieciom i nastolatkom dostęp do internetu do dwóch godzin dziennie

Cyberspace Administration of China (CAC), chiński regulator cyberprzestrzeni, wydał komunikat, że dzieci poniżej 18. roku życia będą mogły przeglądać internet najwyżej przez dwie godziny dziennie. Dostaną też zakaz korzystania z sieci w godzinach nocnych. Nakaz wejdzie w życie 2 września, jego wprowadzenie zostanie poprzedzone konsultacjami społecznymi.