Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji niebawem zacznie spotkania z firmami, które zgłosiły się do dialogu technicznego na temat nowego badania oglądalności i słuchalności w telewizji, radiu i internecie. W dialogu będą uczestniczyli niektórzy nadawcy radiowi i telewizyjni, a także firmy badawcze m.in. Ipsos, Kantar Media i Nielsen.
Zainteresowanie udziałem w dialogu technicznym wyraziło 23 podmioty. Swoje opinie przesłali: RDLabs, Incepton, Grupa RMF, Plum Research, Telewizja Republika, Mobile4 PRO, Exatel, TIME, Radio Elka, Polsat Media Biuro Reklamy, Datarino, Eurozet, Ipsos, Kantar Media, AGB Nielsen Media Research, Execon ITS, Grupa Radiowa Agora, Mazowiecki Klaster ICT, Polska Fundacja Wspierania Rozwoju Komunikacji Elektronicznej PIKSEL, Łukasz Maciej Kardas, Korbank, Poczta Polska i Weblin.
Do konsultacji zgłosił się Nielsen, który obecnie jako jedyna firma prowadzi badanie telemetryczne (Telewizja Polska od kilku miesięcy w oparciu o dane od Netii też mierzy oglądalność, ale nie jest to badanie spełniające wymogi telemetrii). Pomiar Nielsena był w ostatnim okresie wiele razy mocno krytykowany przez przedstawicieli TVP, negatywnie wypowiedział się o nim także przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski. Ponadto nowe badanie może być konkurencją dla obecnego pomiaru Nielsena.
Dlaczego więc firma chce uczestniczyć w dialogu technicznym? – Jako lider technologiczny i firma z bogatymi doświadczeniami międzynarodowymi, czujemy się w obowiązku dzielić tymi właśnie doświadczeniami i możliwościami technicznymi z naszymi partnerami i klientami – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Mikołaj Piotrowski, dyrektor ds. PR i marketingu Nielsena w Europie Środkowo-Wschodniej i Turcji.
– Chcemy stworzyć nowe, jakościowe badania w oparciu o różne źródła danych. Chodzi o stworzenie jednoźródłowych badań, ale i zebranie danych z wszystkich urządzeń. Krótko mówiąc, na rynku są miliony urządzeń i każde wysyła jakąś informację zwrotną. Zaznaczam, że nie chodzi oczywiście o podglądanie Kowalskiego, a jedynie o rzetelny pomiar statystyczny – powiedział Witold Kołodziejski w wywiadzie dla Wirtualnemedia.pl.
Panel badawczy ma objąć minimalnie 10 tys. gospodarstw domowych. Badania ma być realizowane za pieniądze publiczne, zapewnione z budżetu KRRiT. Wyniki mają być przekazywane nieodpłatnie nadawcom i innym podmiotom z rynku telewizyjnego.
Pod koniec br. ma zostać uruchomiony pilotażowy panel, oparty na pomiarze pasywnym m.in. za pomocą takich urządzeń jak beacony, smartfony czy smartwache. Głównym celem ma być połączenie pomiaru w czasie rzeczywistym, wielości źródeł danych oraz nowych technologii.
Po spotkaniach z firmami, które w dialogu technicznym przedstawią swoje propozycje, KRRiT zacznie testy polegające na wdrożeniu mikropaneli.
Rzecznik Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Teresa Brykczyńska komentuje w rozmowie z Wirtualnemedia, że duże zainteresowanie dialogiem technicznym Rada przyjęła „z wielkim zadowoleniem”: – To jednocześnie poczucie odpowiedzialności za podjęcie tak ważnych dla sektora medialnego prac związanych z pomiarem odbioru treści – dodaje.
Na pytanie, czy któreś z przedstawionych zgłoszeń zaskoczyło KRRiT, odpowiada jednak, że ” W tej chwili jest jeszcze za wcześnie na formułowanie ocen”.
– Właśnie temu ma służyć dialog. Spodziewamy się, że oferenci nie raz nas zaskoczą – powiedziała.
KRRiT zdradza, że pierwsze spotkania z nadawcami w ramach dialogu technicznego mają odbyć się w najbliższy poniedziałek.