„Wiadomości” mają sprostować informacje o zwolnieniu Gmyza z „Rzeczpospolitej” i spotkaniu Hajdarowicza z Grasiem

Grzegorz Hajdarowicz, członek rad nadzorczych Gremi Media i KCI Article

Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił w całości pozew Grzegorza Hajdarowicza i Gremi Media, nakazując „Wiadomościom” TVP1 sprostowanie nieprawdziwych informacji dotyczących zwolnienia grupy dziennikarzy z „Rzeczpospolitej” oraz spotkania Hajdarowicza z Pawłem Grasiem krótko przez publikacją artykułu Gmyza „Trotyl na wraku tupolewa”.

Wyrok dotyczy materiału „Wiadomości”, w którym opisano m.in. okoliczności publikacji i konsekwencje artykułu Cezarego Gmyza „Trotyl na wraku tupolewa” zamieszczonego w „Rzeczpospolitej” pod koniec października 2012 roku. Przypomnijmy, że w konsekwencji pracę w dzienniku stracili wówczas Gmyz, redaktor naczelny Tomasz Wróblewski, szef działu krajowego Mariusz Staniszewski i wicenaczelny Bartosz Marczuk (ten ostatni w dniach przygotowywania i publikacji tekstu był na urlopie).

Szeroko komentowane było też spotkanie Grzegorza Hajdarowicza, właściciela wydawcy „Rzeczpospolitej”, z ówczesnym rzecznikiem rządu Pawłem Grasiem, które miało miejsce w nocy przed ukazaniem się wydania dziennika z tekstem Gmyza.

Nowy redaktor naczelny Bogusław Chrabota pod koniec 2012 roku przywrócił Bartosza Marczuka do pracy. Natomiast Mariusz Staniszewski po wyrokach w dwóch instancjach sądowych otrzymał od wydawcy „Rzeczpospolitej” wynagrodzenie za trzymiesięczny okres wypowiedzenia.

Grzegorz Hajdarowicz i Gremi Media w pozwach dotyczących materiału „Wiadomości” ocenili, że znalazły się w nim nieprawdziwe informacje. Sąd Okręgowy w Warszawie po dwóch rozprawach orzekł w środę, że redaktor naczelny „Wiadomości” ma sprostować te doniesienia – o czym poinformowano w serwisie internetowym „Rzeczpospolitej”.

O jakie konkretnie informacje chodzi? „Wiadomości” podały, że to Grzegorz Hajdarowicz zwolnił dziennikarzy „Rzeczpospolitej”, a z Pawłem Grasiem spotkał się „przy śmietniku na Wiejskiej”. Ponadto w programie poinformowano, że w związku z artykułem „Trotyl na wraku tupolewa” wywierano presję polityczną, a wiarygodnością tekstu zajmowały się sądy. W sprostowaniu wszystkie te informacje mają zostać zdementowane.

Wyrok jest nieprawomocny, a Telewizja Polska może złożyć apelację.

Według danych Nielsen Audience Measurement we wrześniu br. główne wydanie „Wiadomości” w TVP1 i TVP2 oglądało średnio 2,59 mln widzów.