O nagłej zmianie dotyczącej jego życia zawodowego Dobski poinformował samodzielnie za pomocą mediach społecznościowych w środę.
Właściciel Salonu24 Sławomir Jastrzębowski nie chciał komentować okoliczności rozstania z Dobskim. – Marcin jest świetnym dziennikarzem i życzę mu wszystkiego najlepszego – powiedział nam Jastrzębowski.
Marcin Dobski znika z Salon24
Marcin Dobski w Salonie24 pisał o polskiej polityce. Do redakcji dołączył w kwietniu 2021 roku, dokąd przeszedł z magazynu „Wprost”. Doświadczenie zawodowe gromadził w tygodniku „Sieci”, „Rzeczpospolitej”, a także w Agencji Informacyjnej Polska Press i „Polsce The Times”.
– O rozstaniu ze mną zdecydował prezes Jastrzębowski, z dnia na dzień, co jest dla mnie zaskoczeniem – komentuje dla Wirtualnemedia.pl Dobski, chwaląc jednocześnie współpracę z zespołem i redaktorem naczelnym Piotrem Paciorkiem. – Uważam, że obie strony skorzystały na tej współpracy. Dzięki mojej pracy Salon24.pl był cytowany w mediach od lewa do prawa, więc znacząco wzrosła jego rozpoznawalność – mówi nam dziennikarz.
Były już redaktor Salonu24 ostrożnie komentuje dalsze plany zawodowe.
– Mam jeszcze dużo do zrobienia w dziennikarstwie, więc jak najbardziej będę nadal pisał. Dużo dzieje się obecnie, a wiele mediów nie patrzy tak skrupulatnie nowej władzy na ręce, jak robiło to za rządów PiS. Po moim wpisie na X pojawiły się różne propozycje, mam już umówione spotkania w sprawie nowej pracy. Wysłucham ofert – informuje Wirtualnemedia.pl Dobski.
Dobski pracował jako rzecznik partii Korwin-Mikkego
W przeszłości Marcin Dobski był rzecznikiem prasowym partii Wolność Janusza Korwin-Mikkego. Przez moment pracował także w Polskim Radiu 24.
W 2017 roku zdobył nominację do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego za materiał o fakturach za fikcyjne usługi wystawianych przez ówczesnego szefa KOD-u Mateusza Kijowskiego.
Należąca do Sławomira Jastrzębowskiego spółka Web Content Media, zarządzająca platformą Salon24.pl, w 2022 roku przy 3,05 mln zł przychodów zarobiła na czysto 432,3 tys. zł. Z tej kwoty 232,5 tys. zł przeznaczono na dywidendę. W obecnej formule serwis działa od wiosny 2021 roku, po przejęciu od Bogny Janke przez Web Content Media.
Salon24 publikuje obecnie treści informacyjne i publicystyczne o tematyce głównie polityczno-społecznej.