W zespole Pawła Płuski, który po zmianie władz TVP ma przygotowywać „Wiadomości” już pod nową marką, będzie Tomasz Marzec, w przeszłości związany m.in. z TVN24 i Polskim Radiem – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Natomiast powrotem do mediów nie jest zainteresowany Dariusz Prosiecki, przez lata reporter „Faktów” TVN. – Jestem na takim etapie mojej zawodowej drogi, który nie pozwala mi przerwać rozpoczętych projektów – uzasadnia.
Według ustaleń portalu Wirtualnemedia.pl Tomasz Marzec przyjął propozycję dołączenia do zespołu, który po powołaniu nowych władz Telewizji Polskiej będzie tworzył program informacyjny w miejsce „Wiadomości”. Marzec nie chciał odnieść się do naszych informacji.
Poprzednio przez rok, do listopada ub.r., Tomasz Marzec pracował w biurze prasowym Najwyższej Izby Kontroli. Kierował zespołem przygotowującym komunikaty dla mediów na temat wyników kontroli prowadzonych przez NIK.
Wcześniej przez prawie dwie dekady był związany z mediami. W latach 2002-2006 był reporterem Polskiego Radia, przygotowywał materiały m.in. do Trójki. Natomiast od 2006 do grudnia 2020 roku pracował w Grupie TVN, przez ostatnią dekadę w zespole programu reporterskiego „Czarno na białym” w TVN24.
Prosiecki nie chce odchodzić z Pracodawców RP
Udało nam się też ustalić, że ofertę przejścia do TVP otrzymał też Dariusz Prosiecki, przez wiele lat reporter „Faktów” TVN. Prosiecki tego nie komentuje, podkreśla natomiast, że nie jest obecnie zainteresowany propozycjami nowej pracy.
– Bardzo kibicuję koleżankom i kolegom, którzy będą tworzyli media publiczne i wprowadzali tam wolność słowa. Obecnie jestem na takim etapie mojej zawodowej drogi, który nie pozwala mi przerwać rozpoczętych projektów i zachować się nieodpowiedzialnie wobec osób z którymi współpracuję – przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl.
Od połowy ub.r. Dariusz Prosiecki jest szefem departamentu marketingu i komunikacji w Pracodawcach RP, przeszedł tam po 9 miesiącach pracy w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Wcześniej przez prawie dwie dekady pracował jako dziennikarz: w latach 1994-1997 w RMF FM, przez kolejne siedem lat w Radiu ZET, a od 2004 do jesieni 2021 roku w TVN, przez większość tego okresu w redakcji „Faktów”.
Sajór kompletuje nowe redakcje informacyjne TVP
W tym tygodniu kilka portali niezależnie od siebie podało, że Paweł Płuska będzie nowym szefem „Wiadomości”, natomiast redakcją „Panoramy” będzie zarządzał Jarosław Kulczycki. Według ustaleń portalu Wirtualnemedia.pl Płuska złożył już wypowiedzenie w TVN, przy czym obowiązuje go jeszcze trzymiesięczne wypowiedzenie i zakaz konkurencji, wynoszący minimum 6 miesięcy.
W tej sytuacji rekrutację do nowych redakcji informacyjnych i publicystycznych TVP prowadzi Grzegorz Sajór. Był on związany z publicznym nadawcą przez 26 lat, m.in. jako wydawca „Wiadomości” i TVP Info. Zwolniono go w połowie 2016 roku.
Jak opisywaliśmy we wtorek, Sajór propozycje przejścia do Telewizji Polskiej składa m.in. osobom z redakcji Polsatu, Polsat News i Wydarzeń 24. Pracuje tam wielu dziennikarzy związanych wcześniej z TVP, np. Marek Czunkiewicz, Michał Cholewiński, Jacek Gasiński i Igor Sokołowski. Do TVP mogą też wrócić Beata Tadla, Maciej Czajkowski, Leszek Krawczyk i Marek Czyż (ten ostatni jest typowany na gospodarza nowego programu informacyjnego).
Od wyborów parlamentarnych kilka osób pożegnało się już z redakcją „Wiadomości”. Wypowiedzenie złożył Bartłomiej Graczak, związany z TVP od początku 2016 roku. Na wizji przestał pojawiać się w drugiej połowie października. – Zamierzam skończyć współpracę z TVP, ale nie rozstaję się z dziennikarstwem i mediami. Mam swoje plany, ale jest jeszcze za wcześnie, by o nich mówić – przekazał Graczak portalowi Wirtualnemedia.pl.
Z „Wiadomościami” rozstają się także reporterzy Karol Jałtuszewski (zajmował się głównie polską polityką) i Damian Diaz (tematyka gospodarcza). Obaj oficjalnie tego nie potwierdzają, informacji nie udziela też Telewizja Polska. Diaz trafił do Narodowego Banku Polskiego.
Ponadto z końcem listopada z redakcją pożegnał się wydawca Przemysław Wenerski. Natomiast szefowa i prowadząca „Wiadomości” Danuta Holecka rozwiązała swoje dwie umowy (B2B i o pracę) i definitywnie żegna się z Telewizją Polską. Ostatni raz na antenie była we wtorek.
Nowy rząd chce szybkich zmian w TVP
Jak opisywaliśmy na łamach Wirtualnemedia.pl, według jednego ze scenariuszy omawianych w przestrzeni medialnej, nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz będzie mógł zwołać Walne Zgromadzenia spółek mediów publicznych i postawić je w stan likwidacji. Tym samym miejsce Mateusza Matyszkowicza i Agnieszki Kamińskiej zajęliby likwidatorzy. Takiego scenariusza obawiają się od 15 października dziennikarze Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
Jednym z likwidatorów może zostać Tomasz Sygut, obecnie członek zarządu stołecznej spółki Miejskie Zakłady Autobusowe. W przeszłości był m.in. redaktorem naczelnym Nowej TV, szefem TVP Info i Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Na sejmowych korytarzach mówi się, że kierowanie Polskim Radiem może przypaść komuś wskazanemu przez Lewicę.
W ub.r. Telewizja Polska zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku. Co prawda jej przychody wzrosły mocniej od wydatków operacyjnych, ale obsługa rekompensaty abonamentowej przyniosła aż 184 mln zł kosztów. Przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się w ub.r. o 9,5 proc. do 3,56 mld zł, z czego wpływy sprzedażowe netto – z 3,15 do 3,14 mld zł. Natomiast koszty wytworzenia produktów na własne potrzeby poszły w górę z 88,2 do 166,3 mln zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 19 mln zł zysku do 17,9 mln zł straty.
Liczba pracowników TVP w ub.r. zmniejszyła się z 2 913 do 2 893, a liczba etatów – z 2888,95 do 2 876,08. Zatrudnienie w spółce było o ponad 100 pracowników i etatów niższe niż planowane przed rokiem. W Telewizji Polskiej w ub.r. zatrudniono 274 nowych pracowników. Równocześnie ze spółką rozstało się 289 osób.