Termin zgłaszania słów do plebiscytu minął we wtorek o 12. Jak przekazała „Presserwisowi” wczoraj po południu Hanna Jarosiewicz z Wydawnictwa Naukowego PWN, nadal trwa liczenie nadesłanych zgłoszeń.
– Pełne statystyki wraz z komentarzami jurorskimi zostaną upublicznione dopiero 15 listopada. Wtedy też uruchomimy formularz do głosowania w II etapie konkursu – mówi Hanna Jarosiewicz, dodając, że zanim to nastąpi, jury dokona analizy nadesłanych zgłoszeń.
Odbędą się także konsultacje z młodzieżą z Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży. To właśnie młodzi ocenią sposób funkcjonowania wyłonionych słów we współczesnym języku i komunikacji. Do II etapu przejdzie dwadzieścia słów, które uzyskały największą liczbę głosów. Wyniki plebiscytu poznamy na początku grudnia.
Tegoroczny konkurs to ósma edycja plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku. W 2022 roku zwyciężyła „essa”, czyli okrzyk radości, triumfu czy oznaka innych pozytywnych emocji. Nagrodę jury otrzymała zaś „odklejka”, czyli określenie kogoś, kto jest oderwany od rzeczywistości.
We wcześniejszych latach wygrywały takie słowa, jak: dzban (ktoś głupi) i śpiulkolot (określenie na miejsce do spania lub czynność udania się na odpoczynek) czy alternatywka (dziewczyna o alternatywnych upodobaniach i zachowaniach).
W ubiegłorocznej edycji plebiscytu rozpatrywano prawie 125 tysięcy zgłoszeń, wśród których znalazło się 8221 różnych słów i wyrażeń. W zabawie wzięło udział ponad 250 tysięcy osób. Młodzieżowe Słowo Roku to plebiscyt organizowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim.