REM broni dziennikarki przed deweloperem: nie naruszyła zasad, a reszta to insynuacje

Katowicki deweloper pomówił dziennikarkę o przyjęcie korzyści

Rada Etyki Mediów stanęła w obronie Aleksandry Helbin, dziennikarki z Katowic. Lokalny deweloper poskarżył się, że naruszyła dziennikarskie zasady etyczne.

Pismo do REM wysłał Łukasz Jędrzejasz, właściciel firmy LA Development. Skarżył się na artykuł „Kupili dom, ale deweloper zerwał umowę, by… zarobić więcej” z 21 maja 2022, opublikowany na portalu wnp.pl (PTWP).

Nieuczciwa, ale popularna praktyka

Jego autorka Aleksandra Helbin opisała perypetie dwóch rodzin, które chciały kupić dom w bliźniaczej zabudowie. Inwestycja zaczęła się przed pandemią, potem utknęła, a klienci zostali na lodzie (jedna z rodzin zdążyła sprzedać dotychczasowe mieszkanie i zamieszkała w wynajętym, przechowując swoje meble w magazynie). Ostatecznie deweloper wystawił oświadczenie o odstąpieniu od umowy, oferując zwrot kosztów.

Według wypowiadającego się w artykule prawnika to nieuczciwa, ale popularna praktyka, dotycząca szczególnie umów zawartych przed pandemią, kiedy koszty inwestycji budowlanych były zdecydowanie niższe. Faktycznie okazało się, że po zerwaniu umowy przez dewelopera ten wystawił część bliźniaka na sprzedaż.

REM przeanalizowała artykuł, z którego wynika, że autorka usiłowała się skontaktować z deweloperem, ale ten zerwał kontakt. O odmowie jakiegokolwiek komentarza dowiedziała się od prawnika firmy.

REM: „Całkowicie nieuprawniona insynuacja”

Tymczasem deweloper w piśmie do REM oczekiwał stwierdzenia, że dziennikarka miała naruszyć zasady etyczne swojego zawodu. Swoją skargę argumentował tym, że jedna z cytowanych w tekście kobiet jest dobrą znajomą dziennikarki, co dokumentował „notarialnym stwierdzeniem, iż owa kobieta, znajduje się wśród znajomych dziennikarki na Facebooku”.

Szef REM Ryszard Bańkowicz zwraca uwagę, że choć dziennikarka przytacza skrupulatnie daty, wydarzenia, spostrzeżenia i wnioski klientów dewelopera, ten w swoim piśmie nie odnosi się do jakichkolwiek faktów ani nie próbuje ich podważać. Insynuuje za to, że Aleksandra Helbin mogła odnieść korzyść majątkową lub osobistą za napisany tekst.

– REM uważa tę insynuację za całkowicie nieuprawnioną – podkreśla Ryszard Bańkowicz.

„Rada Etyki Mediów uważa, że autorka artykułu nie naruszyła żadnej z zasad Karty Etycznej Mediów i uznaje zawarte w skardze zarzuty wobec red. Aleksandry Helbin za bezpodstawne” – napisano w odpowiedzi na pismo dewelopera.