Telewizja Polska i Polska Press (PKN Orlen) rozmawiają o współpracy redakcyjnej – dowiedział się „Presserwis”. Redakcje Polska Press miałyby dla oddziałów terenowych TVP przygotowywać newsy wideo z powiatów oddalonych od centrów województw. Telewizja miałaby płacić spółce należącej do Orlenu za wyprodukowane materiały.
Umowa pomiędzy TVP a Polska Press nie została jeszcze podpisana. Według naszych informacji odbyły się już jednak co najmniej dwa spotkania prezesa Polska Press Grupy Stanisława Bortkiewicza z dyrektorami ośrodków regionalnych Telewizji Polskiej – ostatnie pod koniec stycznia br. Zorganizowanie takich spotkań jest o tyle łatwe, że Bortkiewicz przez siedem lat był związany z telewizją publiczną i większość kierownictwa w regionach dobrze zna.
Wzmocnienie propagandowego przekazu
Bortkiewicz był jednym z najbliższych współpracowników Jacka Kurskiego, jako dyrektor biura spraw korporacyjnych Telewizji Polskiej nadzorował przeprowadzenie reformy organizacyjnej w spółce. Gdy Kurskiego pozbawiono fotela i zastąpił go Mateusz Matyszkowicz, Bortkiewicz przestał pełnić funkcję (5 października zeszłego roku). Ale nie oznacza to wcale, że zerwał kontakty w TVP. Matyszkowicz powierzył mu bowiem w telewizji rolę doradcy zarządu.
Niemal w tym samym czasie Stanisław Bortkiewicz został prezesem Polska Press Grupy, zastąpił tam Tomasza Przybka.
Już wtedy rynek przewidywał, że dojdzie do ścisłej współpracy TVP z Polska Press. Cześć obserwatorów widziała w tym głównie motywy biznesowe – Polska Press nie radzi sobie najlepiej finansowo, w przeciwieństwie do TVP. Taka współpraca mogłaby pomóc prasowemu segmentowi Orlenu. Jednak panowało też powszechne przekonanie – zwłaszcza wśród dziennikarzy Polska Press – że nadchodzące wybory wymuszają zwarcie szeregów w obozie władzy, a zatem wzmocnienie propagandowego przekazu.
Ośrodki regionalne TVP z siedzibami w miastach wojewódzkich koncentrują się na wydarzeniach w centralnych częściach regionów. Choć mają też swoje lokalne zespoły, studia lub niewielkie siedziby – TVP Bydgoszcz w ten sposób dba o wydarzenia w Toruniu, TVP Katowice – o newsy m.in. z Bielska-Białej czy Częstochowy, a TVP Gdańsk relacjonuje wydarzenia ze Słupska – to jednak wyraźnie brakuje stacji korespondentów w oddalonych od dużych miast powiatach.
Codzienna produkcja materiałów wideo przez dziennikarzy PP
Należąca jeszcze do Verlagsgruppe Passau spółka Polska Press wiele lat temu wdrożyła program, który miał doprowadzić do uruchomienia tygodnika lokalnego, a potem także serwisu internetowego (w ramach sieci Naszemiasto.pl) w każdym z ponad 300 powiatów w Polsce. Program nie udał się w pełni, choć w 2014 roku istniały w PPG tytuły, które w swoich województwach pokryły tygodnikami i serwisami całą mapę (np. „Dziennik Zachodni” w województwie śląskim).
Dziś siatka powiatowych korespondentów w Polska Press to jednak wyłącznie marketingowe hasło. Część regionalnych tytułów wciąż produkuje treści dotyczące mniejszych powiatów, ale na ogół zza biurka i piórem jednego dziennikarza na kilka powiatów.
Według naszych informacji plan wspólnych działań TVP i Polska Press doczekał się pierwszych konkretów. Jednym z możliwych terminów rozpoczęcia współpracy jest już nawet pierwszy kwartał 2023 roku. Mowa jest o codziennej produkcji materiałów wideo przez dziennikarzy PP i dostarczaniu ich do regionalnego ośrodka TVP. Nie jest jasne, czy zamawianie materiałów będzie po stronie TVP, czy też powstanie oddzielny, niezależny od TVP i PPG newsroom planujący te treści. Za każdy materiał TVP zapłaci spółce Polska Press.
Warto przypomnieć, że biuro reklamy TVP odpowiada już za część sprzedaży reklam w serwisach internetowych Polska Press. W czasach Verlagsgruppe Passau Polska Press współpracowała głównie z biurem reklamy TVN Media.