Lech Krzysztof Ł., publicysta związany z serwisem Medianarodowe.com i telewizją internetową wRealu24, został skazany na 1 tys. zł grzywny za rasistowską wypowiedź w programie wyemitowanym w sierpniu 2018 roku. Natomiast współtwórca wRealu24 Marcin Rola oburzał się w ostatnich dniach, że YouTube zablokował jedno z nagrań z tego kanału.
Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza dotyczy stwierdzenia Lecha Krzysztofa Ł.: „Jak widzę gdzieś blondynkę (…) z Murzynem i idą tam za rękę czy coś (…) to mi się nóż w kieszeni otwiera (…) może by trzeba splunąć pod nogi takiej dziewczynie”. Słowa zostały wypowiedziane w programie youtube’owym zatytułowanym „Polki mają się oddawać obcokrajowcom – podręcznik MEN”.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Lecha Krzysztofa Ł. złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. We wtorek poinformował, że sąd pod koniec sierpnia br. skazał Ł. na 1 tys. zł grzywny oraz pokrycie 170 zł kosztów procesu.
W wyroku stwierdzono, że Ł. został skazany na podstawie art. 275 Kodeksu karnego stanowiącego, że „kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3” oraz art. 37a Kodeksu karnego pozwalający karę do roku więzienia zamienić na karę ograniczenia wolności na minimum 3 miesięcy albo grzywnę. – Przyjmując, że na podstawie zebranych dowodów okoliczności czynu i wina oskarżonego nie budzi wątpliwości – zaznaczono.
RASISTA Z MEDIÓW NARODOWYCH SKAZANY PRZEZ SĄD
Dzięki działaniom związanym z monitorowaniem programów i audycji TVP, wrealu24 i TV Republiki udało nam się zarejestrować rasistowską wypowiedź jedego z dziennikarzy.
Złożyliśmy zawiadomienie.
Lech Krzysztof Ł. został skazany. pic.twitter.com/xKO7BXussc
— OMZRiK (@OmzRi) September 15, 2020
YouTube usunął jedno z nagrań wRealu24, Rola oburzony
Facebook i YouTube co jakiś czas na podstawie zgłoszeń od użytkowników o treściach naruszających prawo blokuje niektóre nagrania na kanałach takich jak wRealu (kanał wRealu latem ub.r. został nawet na pewien czas usunięty, przywrócono go bez opcji zarabiania z reklam). Kilka dni temu YouTube usunął nagranie zatytułowane „Prof. Finkelstein to jewish organizators: Hands off Poland! Want money? Get a job!”, uznając, że szerzona jest w nim nienawiść.
– Szanowna Pani @MartaPoslad (Marta Poślad to dyrektorka ds. polityki publicznej Google w Europie Środkowo-Wschodniej – przyp.) dlaczego cenzurujecie programy niezależnych polskich dziennikarzy, łamiecie polskie prawo i konstytucję? Wie Pani, że w Polsce mamy wolność słowa a cenzura jest zakazana? – spytał Marcin Rola na Twitterze.
– Mało, uważam, że mamy tu również do czynienia z dyskryminacją i antysemityzmem z waszej strony. Bardzo bym prosił o szybkie zrewidowanie tej decyzji o nałożeniu na kanał @wrealu24_pl tego prewencyjnego ostrzeżenia. Ja rozumiem, że jesteście prywatną firmą ale nie możecie łamać polskiego prawa. Cenzurowanie publicystyki jest niedopuszczalne – ocenił.
Szanowna Pani @MartaPoslad dlaczego cenzurujecie programy niezależnych polskich dziennikarzy, łamiecie polskie prawo i konstytucję? Wie Pani, że w Polsce mamy wolność słowa a canzura jest zakazana? Mało, uważam, że mamy tu również do czynienia z dyskryminacją i… 1) pic.twitter.com/wDRkjqlsw4
— Marcin Rola 🇵🇱 (@MarcinRola89) September 14, 2020
Youtube’owy kanał wRealu24 ma obecnie 443 tys. subskrybentów, a opublikowane na nim 4,6 tys. nagrań łącznie zanotowało jak dotąd 223,5 mln odtworzeń.