Ośrodki terenowe TVP mają wyprodukować minimum 688 godzin dla centrali

W 2020 roku ośrodki terenowe Telewizji Polskiej mają wyprodukować minimum 688 programu dla TVP1, TVP2 i TVP Polonia. To tyle samo, co w 2019 roku. Według Juliusza Brauna to marginalizowanie ośrodków regionalnych TVP.

Podczas ostatniego posiedzenia Rada Mediów Narodowych podjęła uchwałę w sprawie minimalnego udziału audycji tworzonych przez ośrodki terenowe Telewizji Polskiej w programach ogólnokrajowych. Już w grudniu zajmowano się tą sprawą, ale członkowie zażądali wtedy wyjaśnień i uzupełnienia dokumentacji.

Teraz uchwałę przyjęto głosami trzech członków związanych z PiS (Krzysztof Czabański – przewodniczący, Joanna Lichocka i Elżbieta Kruk), przy sprzeciwie Juliusza Brauna . Ten ostatni jest zdania, że oddziały regionalne TVP są marginalizowane i przygotowują za mało programu dla głównych anten TVP. Grzegorz Podżorny nie był obecny na posiedzeniu.

Minimalny udział programu przygotowanego przez ośrodki terenowe ma wynieść w 2020 roku tyle samo co w 2019 – 688 godzin. Dla TVP 1 ma być to minimum 313 godzin, dla TVP2 – 75 godzin, a dla TVP Polonia – 300 godzin. W tym TVP Kraków przygotować ma minimum 60 godzin, TVP Lublin – 123 godziny, a TVP Wrocław – 57 godzin.

W ubiegłym roku ośrodki terenowe TVP wyprodukowały dla TVP1, TVP2 i TVP Polonia łącznie 903 godziny programu.

Wyniki finansowe TVP

W 2018 r. Telewizja Polska osiągnęła wzrost przychodów o 24 proc. do 2,2 mld zł, głównie dzięki 359 mln zł więcej z abonamentu rtv. Wzrosły też wpływy nadawcy z reklam, sponsoringu, sprzedaży programów i licencji. Zatrudnienie w firmie wynosiło prawie 2,7 tys. etatów.

Dyrektorzy i ich zastępcy w Telewizji Polskiej zarabiali średnio 21,8 tys. zł miesięcznie brutto, doradcy zarządu – 20,8 tys. zł, dziennikarze motywacyjni – 7,5 tys. zł, a ci honoraryjni – 12,2 tys. zł. Członkowie zarządu Jacek Kurski i Maciej Stanecki zainkasowali łącznie 811,8 tys. zł. Wiosną 2019 r. z zarządu spółki odwołano Macieja Staneckiego, a powołano Marzenę Paczuską i Mateusza Matyszkowicza.

TVP i Polskie Radio w dwa lata dostały 2,4 mld zł pomocy publicznej

W 2017 roku Telewizja Polska i Polskie Radio otrzymały 1,677 mld zł środków publicznych, a w 2018 roku – 741,5 mln zł. Za podzielenie tych środków odpowiadała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, większość przyznała Telewizji Polskiej. I tak w 2018 roku TVP dostała 385,5 mln zł, Polskie Radio – 186,3 mln zł, a 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia – 169,7 mln zł.

Według danych UOKiK-u w 2017 roku środki przyznane mediom publicznym stanowiły 5,5 proc. łącznej kwoty 30,57 mld zł pomocy publicznej, a w 2018 roku – 3,4 proc. z 21,75 mld zł.

Środki publiczne uzyskane przez TVP i Polskie Radio to przede wszystkim wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego, które są klasyfikowane jako środki publiczne. W 2018 roku wyniosły 741,5 mln zł, a abonament opłacało jedynie 994,6 tys. osób i firm.

Do tego doszła pierwsza rekompensata z tytułu wpływów nieuzyskanych z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Przyznano ją, w wysokości 960 mln zł, na przełomie 2017 i 2018 roku w ramach nowelizacji ustawy budżetowej, z tej kwoty TVP przydzielono 860 mln zł, Polskiemu Radiu – 62,2 mln zł, a działającym jako osobne spółki 17 rozgłośniom regionalnym Polskiego Radia – 57,8 mln zł.

W zeszłym tygodniu Sejm ostatecznie przyjął kolejną rekompensatę abonamentową dla TVP i Polskiego Radia w wysokości 1,95 mld zł.