W drugiej części „Kawy na ławę” w TVN24 Konrad Piasecki przedstawił dementi podanej przez niego krótko wcześniej informacji o znajomości ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro z radcą prawnym Markiem Chrzanowski zamieszanym w aferę KNF. Do redakcji programu zadzwoniła w tej sprawie Patrycja Kotecka, żona Zbigniewa Ziobry.
Afera związana z Komisją Nadzoru Finansowego jest głównym tematem dyskusji politycznych od wtorku, kiedy „Gazeta Wyborcza” i „Financial Times” opublikowały artykuły o rozmowie ówczesnego szefa KNF Marka Chrzanowskiego z Leszkiem Czarneckim, właścicielem Getin Noble Banku i Idea Banku.
Rozmowa odbyła się pod koniec marca br. w gabinecie Chrzanowskiego, nagrał ją Czarnecki mimo działających urządzeń zagłuszających podsłuchy. W pewnym momencie rozmowy przewodniczący KNF w zamian za przychylność tej instytucji do restrukturyzacji banków biznesmena zasugerował mu zatrudnienie konkretnego prawnika. Czarnecki twierdzi, że chodziło o Grzegorza Kowalczyka, a jego roczne wynagrodzenie miało wynosić 1 proc. kapitalizacji Getin Noble Banku, czyli ok. 13,6 mln zł.
Szybko okazało się, że Grzegorz Kowalczyk od lutego do czerwca ub.r. był członkiem rady nadzorczej państwowej spółki GPW (z rekomendacji PKO BP), a w lipcu br. został powołany do rady nadzorczej Plus Banku, którego właścicielem jest Zygmunt Solorz. – Przewodniczący KNF rekomendował pana Grzegorza Kowalczyka. Wszyscy członkowie rady nadzorczej otrzymują takie samo wynagrodzenie, określone przez odpowiednie regulaminy wewnątrzorganizacyjne. Jest ono identyczne z tym, jakie pobierali członkowie rady poprzedniej kadencji – przekazał w środę Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Zygmunta Solorza (a także Telewizji Polsat).
Patrycja Kotecka dementuje słowa Konrada Piaseckiego w „Kawie na ławę”
Rozmowa Czarneckiego i Chrzanowskiego oraz jej konsekwencje były jednym z głównych tematów dyskusji w „Kawie na ławę” w TVN24. W pierwszej części programu prowadzący Konrad Piasecki powiedział, że Grzegorz Kowalczyk twierdzi, że z czasów studiów zna Zbigniewa Ziobrę, obecnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.
Na tę wypowiedź błyskawicznie zareagowała Patrycja Kotecka, żona Ziobry. W drugiej części „Kawy na ławę” Konrad Piasecki przedstawił jej stanowisko. – W przerwie zadzwoniła do nas żona Zbigniewa Ziobry i stanowczo powiedziała, że radca prawny pan Kowalczyk, którego szef KNF, pan Chrzanowski próbował rekomendować do banku Czarneckiego, nie jest znajomym Zbigniewa Ziobry – powiedział.
Do stwierdzenia Konrada Piaseckiego odniósł się też Jan Kanthak, rzecznik prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości. – Wypowiedz red. Konrada Piaseckiego w „Kawie na ławie” o rzekomej znajomości min. Zbigniewa Ziobro z Panem Grzegorzem Kowalczykiem to klasyczny FAKE NEWS. Min. Ziobro go nie zna i nigdy nie utrzymywał z nim żadnych kontaktów. Zwracam się do mediów mainstreamowych o umiar w tworzeniu fake newsów! – napisał Kanthak.
– Wpis Pana Rzecznika jest klasyczna dezinformacją. Powiedziałem że p. Kowalczyk opowiada o tym że jest kolegą ze studiów i znajomym min. Ziobry. Tyle – zaznaczył Konrad Piasecki.
Wpis Pana Rzecznika jest klasyczna dezinformacją. Powiedziałem że p. Kowalczyk opowiada o tym że jest kolegą ze studiów i znajomym min. Ziobry. Tyle https://t.co/16yNVZf84l
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) 18 listopada 2018
Konrad Piasecki jest w TVN24 gospodarzem „Kawy na ławę” i porannego cyklu wywiadów w dni powszednie od początku września br., po tym jak ze stacją rozstał się Bogdan Rymanowski (przeszedł do Polsatu, gdzie jest gospodarzem „Wydarzeń” oraz „Wydarzeń i opinii”).
Patrycja Kotecka od wiosny 2016 roku jest dyrektorem marketingu w firmie ubezpieczeniowej Link4 (należącej do Grupy PZU). Wcześniej pracowała m.in. w agencji reklamowej Apella, Telewizji Polskiej (jako zastępca dyrektora Agencji Informacji TVP) oraz jako dziennikarka w „Super Expressie” i „Życiu Warszawy”.