Temat wykorzystywania sztucznej inteligencji w mediach coraz częściej przewija się w środowisku. Niektórzy widzą w AI ogromną szansę i przydatne narzędzie, inni boją się utraty pracy. Rozwój tej technologii niepokoi też odbiorców mediów, na co wskazuje najnowszy raport Reuters Institute. Polska branża miała wyjątkową okazję wypowiedzieć się na temat rozwoju AI w trakcie konferencji “Technologiczna rewolucja w mediach”.
Według najnowszego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego zaledwie 6,6 proc. rodzimych firm świadomie korzysta ze sztucznej inteligencji. Nieco bardziej okazale sytuacja wygląda wśród największych przedsiębiorstw, gdzie ten wskaźnik wzrasta do 11 proc., ale wciąż da się dostrzec sporą nieufność przedstawicieli wielu branż wobec kolejnej rewolucji technologicznej.
Nie inaczej jest w mediach, gdzie nastawienie wobec AI bywa skrajnie różne. Swoje obawy mają też odbiorcy, co ma swoje odzwierciedlenie w corocznym raporcie Reuters Institute for the Study of Journalism dotyczącym mediów digital. Badanie przeprowadzone na bazie prawie 100 tys. uczestników z 47 krajów uzewnętrzniło jedno z ciekawszych wyzwań stojących przed redakcjami newsowymi. Wynika z niego, że większość odbiorców nieufnie patrzy na wykorzystywanie generatywnej sztucznej inteligencji przy tworzeniu newsów.
Newsroomy nie powinny polegać na AI?
Globalne media stoją przed wyzwaniem właściwej, odpowiedzialnej i etycznej implementacji generatywnej sztucznej inteligencji do codziennej pracy. Tymczasem firmy takie jak Google czy OpenAI pracują nad własnymi rozwiązaniami, które mają za zadanie streszczać i wyszukiwać informacje w sposób ograniczający rolę wydawców internetowych. Nie dziwi więc przesadnie, że nastroje między dwiema stronami (również w kontekście procedowanej właśnie nowelizacji prawa autorskiego i praw pokrewnych) są dosyć napięte.
Media digitalowe niekoniecznie powinny natomiast bez rozwagi rzucać się w objęcia AI, ponieważ nieufnie w stronę nowych technologii patrzy też większość ich czytelników, widzów i słuchaczy. Sprzeciw wobec tworzenia newsów przez sztuczną inteligencję, zwłaszcza na tematy istotne jak np. z zakresu polityki, wyraża 52 proc. badanych z USA i aż 63 proc. respondentów z Wielkiej Brytanii. Uczestnicy sondy (w każdym z krajów przepytano po 2 tys. osób) nieco bardziej otwarcie reagowali na perspektywę wykorzystywania AI za kulisami, by ułatwić i przyśpieszyć pracę dziennikarzom.
Zdaniem odbiorców sztuczna inteligencja może być wykorzystywania do tworzenia fake newsów, a strach przed konsumowaniem nieprawdziwych treści i bez tego wzrósł do 59 proc. (o trzy punkty procentowe więcej niż rok temu). Co więcej, obawa przed fałszowaniem wiadomości zauważalnie rośnie, gdy tylko w danym kraju trwa rok wyborczy. To również łączy oba wątki. Według Michała Brańskiego, Chief Strategy Officera w Wirtualnej Polsce nie ma natomiast obawy, że media zbyt obficie będą korzystać z AI i to z bardzo konkretnego powodu.
– Sztuczna inteligencja nie wyręczy nas w tym, co jest naszą podstawową funkcją. Naszym zadaniem jest pokazywanie bardzo różnorodnych opinii, nie zawsze uśrednionych, ale czasem bardzo ekstremalnych. Sztuczna inteligencja bardzo często polega na uśrednieniu i podaniu jednego lub wielu najbardziej prawdopodobnych scenariuszy. Dlatego ona, wydaje mi się, roli mediów nie substytuuje. Również w tym aspekcie donoszenia o rzeczach najświeższych – przekazał Brański w trakcie debaty “AI i media. Do czego to zmierza?” organizowanej w ramach konferencji “Technologiczna rewolucja w mediach” zorganizowanej 19 czerwca przez portal Wirtualnemedia.pl.
Pracownicy chcą sztucznej inteligencji w miejscu pracy
Nie oznacza to oczywiście, że wydawcy mediów powinni odwracać się plecami do nowinek technologicznych. Wpływają na to nie tylko potrzeby rynku, ale też samych pracowników. Jak zaznaczyła Anna Klimczuk, dyrektor komunikacji w Microsoft Europa Centralna w trakcie debaty “Szanse i zagrożenia AI na dziś” na konferencji organizowanej przez Wirtualnemedia.pl z badań “Microsoft Work Trend Index” opublikowanych 8 maja jasno wynika, że w przeciwnym wypadku polscy pracownicy sięgają po sztuczną inteligencję na własną rękę. Aż 79 proc. użytkowników AI przynosi wykorzystywaną na własny użytek generatywną sztuczną inteligencję do środowiska pracy.
Dlaczego więc aż tyle polskich firm niechętnie patrzy na wykorzystywanie AI na swoim poletku? Według dyrektora ds. cyfryzacji Wydawnictwa Bauer Marka Szymańskiego winę ponosi tu niewłaściwe myślenie o możliwościach tego typu technologii i brak szerszej perspektywy: “W większości przypadków patrzymy na sztuczną inteligencję z perspektywy modeli językowych i możliwości generowania obrazów. Wiele firm myśli sobie, że po co mają treści pisać lub generować obrazy. A jednak sztuczna inteligencja to przede wszystkim możliwości analityczne. Tu obszarów zastosowania jest mnóstwo” – tłumaczył gość debaty “Szanse i zagrożenia AI na dziś”.
Na dziś otwarte pozostaje natomiast pytanie, z ilu z nich media będą chciały korzystać i ile zaakceptują koniec końców ich odbiorcy.
Transmisja konferencji “Technologiczna rewolucja w mediach” w poniedziałek 24 czerwca na stronie głównej Wirtualnemedia.pl.