
„Gazeta Wyborcza” poinformowała, że pracownik Kancelarii Prezydenta przekazał, iż decyzją biura prasowego nie można wpuścić Dawida Żuchowicza, fotoreportera „GW”, na wydarzenie z udziałem prezydenta. „Zapytałem, czy dlatego, że jestem z »Gazety Wyborczej«, a on odpowiedział: »tak«” – mówi „GW” Żuchowicz. Służby prasowe prezydenta Dudy miały nie wpuścić na wydarzenie także fotoreportera „Faktu”.
Roman Imielski, wicenaczelny „GW”, podkreśla, że to tłumienie krytyki prasowej i do takiej sytuacji nie powinno nigdy dojść, szczególnie w Pałacu Prezydenckim. – To zaprzeczenie słów samego Andrzeja Dudy, który napisał 5 sierpnia 2015 roku w liście do czytelników „Gazety Wyborczej”, że będzie prezydentem wszystkich obywateli i jako głowa państwa będzie dążył do zasypywania rowów, które powstały w naszym społeczeństwie – mówi „Presserwisowi” Imielski. Dodaje, że przez pięć lat Andrzej Duda nie znalazł czasu na spotkanie z dziennikarzami „GW” i udzielenie wywiadu, mimo wielokrotnych próśb w tej sprawie.
Biuro prasowe Kancelarii Prezydenta nie odpowiedziało na nasze pytania.