– Oficjalnie jestem pracownikiem. Po prostu szef nie korzysta z moich usług. Jego decyzja – informuje Mateusz Borek. Po powrocie z urlopu, na którym był do końca lutego, miał rozmawiać z kierownictwem Polsatu. Pytany, czy się spotkał, odpowiada jedynie: – To już zostawię dla siebie.
Choć rozgrywki sportowe, które komentował Borek, zostały zawieszone z powodu zagrożenia koronawirusem, nadal nadawany jest w Polsat Sport program „Cafe futbol”. Dziennikarz już jednak go nie prowadzi.
Losy współpracy Borka z Polsatem są przedmiotem spekulacji, ponieważ nadawca zdecydował się niedawno uregulować działalność internetową swoich dziennikarzy, a Borek zaangażował się w projekt Kanał Sportowy. Na skutek tego Tomasz Smokowski odszedł ze stacji (też jest w Kanale Sportowym), Roman Kołtoń został niezależnym ekspertem, a Sebastian Staszewski zmienił formę zatrudnienia.
Mateusz Borek do Polsatu przeszedł w 2000 roku z Canal+. Obsługiwał dla stacji m.in. piłkarskie Mistrzostwa Świata w 2002 i 2006 roku oraz Mistrzostwa Europy w 2008 i 2016. Był komentatorem większości spotkań rozgrywanych przez reprezentację Polski.