Tomasz Sekielski zapowiedział, że powstanie trzecia część filmu o pedofilii w Kościele. Obecnie wspólnie z bratem Markiem pracuje nad kontynuacją „Tylko nie mów nikomu”, a premiera – wbrew wcześniejszym zapowiedziom – będzie mieć miejsce w listopadzie. Sekielscy organizują zbiórkę również na film o SKOK-ach – do tej pory zebrano na ten cel ok. 448 tys. złotych z potrzebnej kwoty 550 tys. złotych.
Jako pierwsi pisaliśmy o tym, że Tomasz i Marek Sekielscy, twórcy „Tylko nie mów nikomu” o pedofilii w polskim Kościele pracują nad drugą częścią dokumentu. W rozmowie z nami Sekielski zapowiadał, że premiera kontynuacji będzie mieć miejsce w październiku.
W ostatnim programie „Sekielski Sunday Night Live” na swoim kanale na Facebooku dziennikarz odniósł się do pytań internautów i stwierdził: „zobaczycie ciekawe powiązania wymiaru sprawiedliwości i księży”.
– Kolejny film dotyczący przestępstw seksualnych duchownych zostanie wyemitowany jesienią. Mówiłem o tym, że będzie to październik, ale być może będzie to listopad, bo nie zamierzamy się spieszyć. Pewnie zakończymy to trzecią częścią jesienią 2020 roku – zapowiedział.
W rozmowie z nami mówił, że trwają już zdjęcia do II części „Tylko nie mów nikomu” (nie wiadomo jeszcze czy dokument będzie miał ten sam tytuł, co pierwsza część).
Film Tomasza Sekielskiego i Marka Sekielskiego po niecałym miesiącu od jego premiery (miała miejsce 11 maja br.) zanotował 22 miliony wyświetleń na YouTubie. Został udostępniony za darmo w internecie, dziennikarze sfinansowali go ze zbiórki crowdfundingowej, zorganizowanej za pośrednictwem serwisu Patronite.pl.
„Tylko nie mów nikomu” opowiada o kilku osobach, które w dzieciństwie były molestowane seksualnie przez duchownych. Sprawcy po lalach są nagrywani ukrytymi kamerami, niektórzy przyznają się do winy i przepraszają swoje ofiary, inni twierdzą, że molestowane osoby same tego chciały. W filmie ujawniono, że czyny pedofilskie popełnili były kustosz sanktuarium w Licheniu Eugeniusz M., a także ks. Franciszek Cybula, były kapelan oraz spowiednik prezydenta Lecha Wałęsy (zmarł w lutym br.). W filmie pokazywany jest też prawnik Andrzej Nowak, który pomaga ofiarom molestowania przez duchownych, a w dzieciństwie sam padł ofiarą przemocy seksualnej ze strony księdza.
Sekielski na film o SKOK-ach zebrał już niemal tyle, co na „Tylko nie mów nikomu”
Za pośrednictwem platformy Patronite.pl Sekielscy organizują zbiórkę również na film o SKOK-ach, ma on opowiadać o kulisach kas oszczędnościowych. Dziennikarz planuje, że powstanie na wiosnę 2020 roku.
Obecnie w serwisie Patronite.pl zebrano na ten cel ok. 448 tys. złotych z potrzebnych 550 tys. złotych. To niemal tyle samo, co łączna kwota, jaką udało się zebrać na pierwszą część filmu o pedofilii w Kościele.
W tej chwili ekipa filmowa zbiera pieniądze na postprodukcję i promocję filmu.
– Koniec wieńczy dzieło. Zebrany materiał trzeba przejrzeć i „złożyć” z niego ciekawą opowieść. To praca na wiele tygodni. Zebrana kwota zapewni nam współpracę doskonałych specjalistów od montażu video, dźwięku, grafiki, koloryzacji obrazu a także twórców muzyki. Część zebranej kwoty zainwestujemy również w odpowiednią promocję filmu, bo przecież dotarcie do jak najszerszego grona widzów jest bardzo ważne – napisał Tomasz Sekielski na stronie zbiórki.
Zastrzegł też, że każda dodatkowa kwota zebrana po przekroczeniu progu 550 tys. zł zostanie przeznaczona na produkcję filmu.
Repolonizacja mediów: Kraj bez niezależnych mediów to kraj rządowej propagandy
Dziennikarz w swojej transmisji na Facebooku pytany przez widzów odniósł się także do tematu repolonizacji mediów, czyli do zapowiedzi wicepremiera oraz ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina, który powiedział, że „szanujące się państwo i szanujący się naród nie może dopuszczać do tego, żeby większość mediów znajdowała się w cudzych rękach”.
– I to jest pewne zadanie, które stoi przed naszym rządem, jeżeli będziemy nadal sprawować władzę w następnej kadencji – stwierdził Gowin o repolonizacji mediów. Jego zdaniem większość tytułów prasowych w Polsce należy do niemieckich wydawnictw. – Dlaczego my mamy zakładać, że niemieccy właściciele są gorszymi patriotami niż my. Oni też są patriotami, tylko patriotami niemieckimi – stwierdził.
Tomasz Sekielski ocenił: – Kiedyś powiedziałem, że PiS poczeka do II kadencji (…) To chyba jasne, co zacznie się po wyborach parlamentarnych. Kraj bez niezależnych mediów to kraj rządowej propagandy, a propaganda to ogłupianie ludzi. Głupi ludzie to głupie wybory, żyjemy w czasach kiedy niezależna, rzetelna informacja jest na wagę złota, żyjemy w czasach kiedy można manipulować masami poprzez internet, ale i poprzez tubę propagandową władzy jaką jest TVP, telewizja PiS-u. Dlatego niezależne media są tak ważne i wszyscy powinni włączyć się w ich obronę. Jeśli dwóch polityków zamierza położyć łapę na mediach, których właściciel nie jest z Polski, to przecież nie chodzi o to, że on nie jest polski, ale by był dobry dla PiS-u, by był potulny. Wybory jesienne to wybory, które mogą przesądzić czy będą niezależne media, niezależne od rządu i partii. Pamiętajcie o tym, nie zapomnijcie o tym jesienią – powiedział widzom.
Dodał: – Niezależne media to gwarancja naszych praw i wolności. Sprawa repolonizacji jest bardzo ważna, nie dajcie się nabrać, nie chodzi o to, aby te media były polskie.
Niektórzy widzowie ocenili, że reporter bierze się za politykę. Ten zaprzeczył i podkreślił, że terminy premier jego filmów nie są ustalane zgodnie z kalendarzem wyborczym (taki zarzut pojawił się przy „Tylko nie mów nikomu”, kiedy film pojawił się na kilkanaście dni przed wyborami samorządowymi), bo „nie ma to dla niego żadnego znaczenia i jeszcze nie wiadomo na kiedy wybory ustali Prezes”.
Przed kilkoma tygodniami w wywiadzie dla Wirtualnemedia.pl stwierdzał podobnie, że „PiS marzy się jeden, wielki koncern medialny”.
– PiS marzy się jeden, wielki koncern medialny sterowany przez redaktora naczelnego Jarosława Kaczyńskiego, który będzie mówić, co może się ukazać danego dnia, a co nie. Sekretarzem redakcji będzie Jacek Kurski. Do pomocy dostanie Marcina Wolskiego. Wciąż jednak istnieją niezależne media – mówi Tomasz Sekielski w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
Film braci Sekielskich został umieszczony na YouTube 11 maja. Do wczoraj miał ponad 22,4 mln wyświetleń na YouTube. Tomasz i Marek Siekielscy środki na realizację filmu zebrali w serwisie Patronite – w ramach zbiórki pozyskali 450 tys. zł od 2,5 tys. osób.
Bracia zapowiadali również, że chcą udostępnić swój dokument Netflixowi. Jak się dowiedzieliśmy, odbyło się już spotkanie w tej sprawie, ale na razie nie ustalono żadnych konkretów.
Film został wyemitowany przez Telewizję WP oraz 17 maja – przez TVN. Dostępny jest także w serwisie streamingowym Onetu.