Jim Samples, prezes Grupy TVN, stwierdził, że TVN24 tak jak każda redakcja ma określony profil i kieruje swoje treści do ludzi o konkretnych poglądach politycznych. Podkreślił, że stacja daje możliwość wypowiadana się wszystkim uczestnikom sceny politycznej. – Uważamy, że Warszawa i Kraków to dwie potencjalne bazy, w których możemy nie tylko zarządzać platformą VoD, ale także tworzyć treści dla całej naszej grupy – stwierdził.
W wywiadzie w magazynie „Forbes Polska” Jim Samples odniósł się m.in. do zapowiedzi przepisów ograniczających koncentrację kapitałową w sektorze mediów. Zapewnił, że firma nie traktuje ich jako poważnego zagrożenia dla swojej działalności oraz że wbrew pogłoskom nie prowadziła żadnych rozmów dotyczących sprzedaży swojego pionu informacyjnego, obejmującego głównie TVN24 i „Fakty”.
– Nie mieliśmy i nie mamy żadnych intencji, żeby wyjść z sektora informacyjnego – podkreślił prezes TVN.
„Każde medium kieruje swoje treści do ludzi o określonych poglądach politycznych”
Przez część publicystów i innych widzów TVN24 i „Fakty” są postrzegane jako nastawione antyprawicowo, mocno krytyczne wobec obecnego obozu rządzącego. W lutym br. Krajowa Rada po analizie skargi skierowanej przez posłankę PiS prof. Krystynę Pawłowicz oceniła, że w materiałach „Faktów” z października ub.r. widać było zaangażowanie się nadawcy w spór polityczny, niereagowanie na nieprawdę i podsycanie społecznego napięcia, co może nosić znamiona propagowania mowy nienawiści. KRRiT wezwała TVN do niestosowania w przyszłości takich zabiegów.
Ponadto KRRiT uznała, że reportaż pokazany w październiku ub.r. w programie „Czarno na białym” w TVN24 nierzetelnie opisywał koncepcje członków zespołu Antoniego Macierewicza na temat katastrofy smoleńskiej. Skargę na materiał złożył pełnomocnik pracującego w tym zespole prof. Wiesława Biniendy.
W ub.r. KRRiT dostała 12,1 tys. skarg identycznej treści o cofnięcie koncesji kanałom TVN i TVN24.
Jim Samples w rozmowie z „Forbesem” przyznał, że wiele razy słyszał opinie o stronniczości TVN24. – Ale podobne komentarze można usłyszeć pod adresem niektórych z najbardziej szanowanych i znaczących grup mediowych na świecie. Każde medium ma określony profil, wasz magazyn również. W wyrażaniu opinii nie ma nic złego – zaznaczył.
– Gdyby wszystkie głosy w mediach brzmiały tak samo, świadczyłoby to o słabości demokracji. Każde medium kieruje swoje treści do ludzi o określonych poglądach politycznych – uważa prezes TVN. I to jest w porządku tak długo, jak długo to, o czym pisze lub mówi, jest oparte na faktach. Nie w porządku jest celowe wprowadzenie w błąd. To coś, czego nie robimy i czego nigdy nie będę tolerować – dodał.
Samples zaznaczył, że kiedy został prezesem TVN, upewnił się, że w programach informacyjnych i publicystycznych nadawcy mogą wypowiadać się wszystkie osoby ze świata polityki, które przyjmują zaproszenia. – I odkąd jestem w TVN, zdarza się to coraz częściej. To dobry znak i jestem z tego powodu zadowolony – podkreślił.
Prezes TVN nadal widzi możliwości poprawy. – Ciągle zastanawiamy się, czy nasze programy informacyjne trafiają do młodszej publiczności. Czy nasze newsy są zrozumiałe dla wszystkich – wyliczył.
Player.pl z ekspansją międzynarodową?
W lipcu br, Scripps Networks Interactive poinformował, że jego pion Lifestyle Studios, zajmujący się głównie produkcją treści wideo do internetu, będzie funkcjonował także poza USA, m.in. w Warszawie.
Jim Samples stwierdził, że segment VoD Grupy TVN, obejmujący głównie Player.pl, może być ważnym centrum wideo internetowego w strukturach Scripps. – To ogólnodostępna platforma, za pośrednictwem której możemy dystrybuować treści wideo skrojone pod konkretne rynki. Polska ma znaczącą przewagę konkurencyjną w tym obszarze. Dysponuje stabilną pulą talentów programistycznych i kreatywnych – ocenił.
– Uważamy, że Warszawa i Kraków to dwie potencjalne bazy, w których możemy nie tylko zarządzać platformą VoD, ale także tworzyć treści dla całej naszej grupy – dodał prezes TVN.
Co po przejęciu Scripps z TVN przez Discovery
Obecnie trwa realizacja ogłoszonego w lipcu br. przejęcia Scripps Networks Interactive przez Discovery Communication. Ten ostatni koncern zapłaci 11,8 mld dolarów, w tym 8,4 mld dolarów w gotówce i 3,4 mld dolarów w swoich akcjach. W tym celu sprzedaje obecnie swoje obligacje za ok. 7 mld dolarów.
Dyrektor finansowy Discovery zapowiedział już, że po fuzji firm niektóre kanały mogą zostać zamknięte lub połączone z innymi.
Jakie będą dla TVN efekty połączenia koncernów? – Myślę, że w tej chwili nikt nie jest w stanie tego powiedzieć – przyznał Jim Samples. – Obie firmy są silne w segmencie lifestyle’u, a to daje szansę na zbudowanie ogromnej wartości dodanej – zwrócił uwagę.