Przeprosiny o. Tadeusza Rydzyka zostały „wymuszone”, ale jego pozycja nie osłabła

O. Tadeusz Rydzyk dwukrotnie we wtorek odniósł się do swoich słów wygłoszonych podczas obchodów rocznicy założenia Radia Maryja, w których bagatelizował pedofilię. Najpierw w „Naszym Dzienniku” tłumaczył, że w wystąpieniach spontanicznych „można czegoś nie dopowiedzieć”. A po południu w oświadczeniu już za nie przeprosił. – Wybryki o. Tadeusza Rydzyka nigdy jeszcze nie złamały jego kariery – zaznacza Jakub Halcewicz-Pleskaczewski, redaktor naczelny serwisu Więź.pl.