Dzieje się (opinie i polemiki)
Publikowane poniżej teksty nie są oficjalnym stanowiskiem Zarządu Oddziału.
Policja zatrzymała pięć osób ws. wypadku, w którym zginęła dziennikarka „Głosu Wielkopolskiego”
Wielkopolska policja w piątek zatrzymała 25-latka, który w czwartek śmiertelnie potrącił Annę Karbowniczak, dziennikarkę „Głosu Wielkopolskiego”. W sobotę zatrzymano dwie osoby, które jechały ze sprawcą. Karbowniczak dostała ostatnio groźby w związku z pracą dziennikarską, o czym poinformowano prokuraturę.
Był więziony, stracił córkę
Wielkim sukcesem zakończyła się walka dwójki polskich dziennikarzy – Piotra Czabana i Karoliny Bacy-Pogorzelskiej – o sprowadzenie do Polski rodziny Omara Al-Halabiego, reportera z Syrii. Mężczyzna wraz z żoną Assmą i synami – 9-letnim Ahmedem oraz blisko rocznym Abdelem we wtorek wieczorem, 1 września, wylądował na lotnisku Chopina w Warszawie. Radości i łzom szczęścia nie było końca. – Niech ta jedna historia będzie symbolem tego, że w Syrii od 2011 roku trwa wojna, a na syryjsko-tureckiej granicy koczuje kilka milionów ludzi, którzy za chwilę, jak przyjdzie zima, znowu będą zamarzać – mówi Baca-Pogorzelska.
Tragiczna i zagadkowa śmierć dziennikarki
W piątek, późnym popołudniem, policja poinformowała o zatrzymaniu trzech osób w sprawie śmiertelnego potrącenia Anny Karbowniczak. Szczegóły mają być znane najwcześniej w sobotę. My ujawniamy wątek gróźb, które Ania dostała tuż przed śmiercią. Sprawę wypadku i gróźb przejęła Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.