Na 30. urodziny „Gazety Wyborczej”, które przypadały 8 maja br. i z okazji nadchodzącej 30 rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce, redakcja przygotowała magazyn „1989”. Wydanie będzie dostępne w sprzedaży od czwartku, 9 maja.
„Gazeta Wyborcza” (Agora) 4 czerwca zmieni szatę graficzną. Premiera została wybrana nieprzypadkowo, będzie połączona z obchodami 30. rocznicy wyborów czerwcowych.
„Dziennik Gazeta Prawna” (Infor Biznes) uruchamia projekt redakcyjny obejmujący tematykę śledczą. Będzie on koordynowany przez Bartka Godusławskiego, dziennikarza działu Ekonomia i Społeczeństwo w „DGP”.
Tomasz Misiak – biznesmen związany m.in. z Work Service, a w przeszłości senator PO – już przed premierą książki „Morawiecki i jego tajemnice” Tomasza Piątka zapowiedział wytoczenie procesu karnego jej autorowi za zniesławienie. W diagramie z książki pokazano bezpośrednie relacje Misiaka z Markiem Falentą i niebezpośrednie z Kremlem i GRU.
35 redakcji z krajów Unii Europejskiej opublikowało we wtorek wyniki śledztw dziennikarskich przeprowadzonych w ramach projektu „Grand Theft Europe” dotyczącego wyłudzania VAT. Wątkiem polskim zajmowali się Anna Kiedrzynek i Wojciech Cieśla.
„Gazeta Wyborcza” (Agora) kończy dziś 30 lat. Z tej okazji do wydania dziennika będzie dołączony pierwszy numer z 1989 roku. – „GW” zawsze o coś chodziło. Zawsze chciała naprawiać i zmieniać świat – ocenia historię rynkowego konkurenta Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”.
W piątek, 3 maja br. w materiale „Wiadomości” o wystąpieniu Donalda Tuska pokazano ujęcia z Józefem Stalinem i Adolfem Hitlerem. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji spłynęło siedem skarg w tej sprawie, jedną z nich złożyła dziennikarka „Gazety Wyborczej” Agnieszka Kublik. Widzowie skarżyli się m.in. na nierzetelność, manipulację czy brak równowagi w prezentowaniu poglądów.
Karolina Baca-Pogorzelska z „Dziennika Gazety Prawnej” (Infor Biznes) zeznawała na policji w sprawie SMS-a, w którym anonimowy nadawca sugerował, by „dała sobie spokój” z tematem, nad którym pracuje. Od policjantów usłyszała, że „nic z tego nie będzie”, bo SMS został wysłany z bramki.