Dziennikarze o sobie
Ziemkiewicz nadal obraża dziennikarza „GW”

Telewizja Polska usunęła z internetowego archiwum odcinek programu „W tyle wizji” w TVP Info, w którym Rafał Ziemkiewicz nazywał Bartosza T. Wielińskiego, szefa działu zagranicznego „Gazety Wyborczej” „folksdojczem” i „nikczemną kreaturą”. Wnioskował o to przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Ziemkiewicz powtarza jednak swoje słowa o Wielińskim na Twitterze.
„Gazeta Polska Codziennie” ma problemy finansowe

Wydająca „Gazetę Polską Codziennie” spółka Forum ma duże zaległości z wypłatą wynagrodzeń dla pracowników i współpracowników – wynika z maili kierownictwa „GPC” ujawnionych przez Gazeta.pl. Redaktor naczelny dziennika Tomasz Sakiewicz tłumaczy, że wydawca nie dostaje już żadnych pieniędzy od Ruchu. Zapewnia, że redakcja pracuje normalnie.
TVP po skardze wicenaczelnego „GW” do KRRiT usunęła odcinek „W tyle wizji” ze słowami Ziemkiewicza o Wielińskim

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji uznała za bezpodstawne użycie przez Rafała Ziemkiewicza w programie „W tyle wizji” w TVP Info słów „nikczemna kreatura” i „folksdojcz” pod adresem dziennikarza „Gazety Wyborczej” Bartosza Wielińskiego. Zgodnie z sugestią regulatora TVP usunęła ze swojego portalu ten odcinek programu.
TVP wycięła wypowiedź reżysera „Kleru” z transmisji z gali finałowej FPFF

Kanał TVP Kultura, pokazujący z ok. półgodzinnym opóźnieniem transmisję z gali finałowej 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, nie wyemitował żartu reżysera Wojciecha Smarzowskiego o Jacku Kurskim, prezesie Telewizji Polskiej. „Nie cenzura, a nadgorliwość i głupota” – napisał na Twitterze Kurski, a w „Wiadomościach” nazwał film Smarzowskiego „tandetną prowokacją”.
Dziennikarka „Polityki” zadowolona z zamknięcia sekcji opinii na Gazeta.pl, krytykuje je Sławomir Sierakowski

Malwina Dziedzic z „Polityki” wyraziła zadowolenie, że portal Gazeta.pl zrezygnował z sekcji opinii. Skrytykowali ją za to niektórzy dziennikarze, wytykając m.in. to, że „Polityka” właśnie rozstaje się z Rafałem Wosiem. – Mam prawo do takiej opinii, w ramach tej samej wolności słowa, na którą się powołujecie – skomentowała to Dziedzic.