Aktualności

Z Radia ZET (należącego do Eurozetu) odchodzą prezenter Tomasz Florkiewicz oraz dziennikarze Jacek Gratkiewicz, Paweł Orlikowski i Marek Smółka.

Niemiecki dziennikarz Hajo Seppelt, autor dokumentalnego filmu o dopingowych aferach w Rosji, otrzyma jednak wizę wjazdową na piłkarskie mistrzostwa świata – poinformował na Twitterze minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas.

Dziennikarz Wojciech Dąbrowski zdecydował się odejść z Polskiego Radia. Z publicznym nadawcą był związany od marca 2016 roku, prowadził audycje publicystyczne w Jedynce.

Jarosław Olechowski, p.o. dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, ocenia, że apel PO, PSL i Nowoczesnej o odsunięcie Michała Rachonia od prowadzenia „Woronicza 17” to „pierwsza tak brutalna, otwarcie przeprowadzona próba ingerencji politycznej w pracę dziennikarzy w Polsce”. – Na szczęście czasy, kiedy przedstawiciele PO i PSL – zgodnie z partyjnym interesem – wybierali tematy oraz prowadzących audycje publicystyczne Telewizji Polskiej, są już za nami – dodał.

Press Club Polska złożył w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w sprawie wstrzymania wydawania jednorazowych dziennikarskich kart wstępu do parlamentu. To naruszenie prawa prasowego – uważa Marcin Lewicki, prezes zarządu Press Club Polska.

– Złożyliśmy Emitelowi realną ofertę, ale ją odrzucił. Dlatego będziemy posiłkować się multipleksem trzecim, żeby spełnić obietnicę daną kibicom na mundial – powiedział Jacek Kurski o rozmowach dotyczących emisji TVP Sport na MUX-8. – Jesteśmy dopiero po pierwszym spotkaniu negocjacyjnym. Mam nadzieję że uda nam się porozumieć – zaznaczył Andrzej Kozłowski, prezes Emitela.

Do zadawania pytań podczas konferencji prasowej premierów Polski i Węgier dopuszczono wyłącznie dziennikarzy mediów publicznych. „Na następnej będzie inaczej” – miała powiedzieć rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

Czasowe zawieszenie możliwości uzyskania jednorazowych kart wstępu oraz jednorazowych kart prasowych przez Kancelarię Sejmu nie ma na celu utrudnienia pracy mediów i mieści się w granicach prawa – twierdzi Centrum Informacyjne Sejmu.