Aktualności
Podtopiona siedziba Telewizji Republika, są straty w sprzęcie

Niedzielna ulewa częściowo zalała siedzibę Telewizji Republika, powodując straty. – Właśnie je szacujemy, ale na pewno idą w dziesiątki tysięcy złotych – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Tomasz Sakiewicz, wiceprezes nadawcy. Ulewa nie spowodowała przestoju w nadawaniu programów, ale znacznie to utrudniła.
Marek Niedźwiecki: w Trójce było teraz więcej nacisków niż w stanie wojennym, propozycja tylko z Radia Nowy Świat

– Może podcasty, a może radio? Zobaczymy – mówi Marek Niedźwiecki o swoich planach zawodowych, zaznaczając, że na razie dostał propozycję tylko od Radia Nowy Świat, natomiast Kuba Strzyczkowski „kazał tylko czekać i nie iść do innego radia”. Według Niedźwieckiego wraz z odwołaniem Strzyczkowskiego Trójka umarła. – Pracowałem za wielu zarządów, różnych opcji politycznych, ale powiem szczerze, że chyba nigdy nie było takich nacisków jak teraz – dodał.
Szef sportu w Polsacie: Mateusz Borek chciał, żebyśmy emitowali programy Kanału Sportowego

– Przekroczył granice przyzwoitości. Wydawało mu się, że to on rządzi, wykroczył poza obowiązki komentatora – tak Marian Kmita, dyrektor ds. sportu w Telewizji Polsat, skomentował odejście Mateusza Borka z firmy. Stwierdził, że Borek chciał, żeby programy Kanału Sportowego były pokazywane w stacjach sportowych Polsatu. – Nie jest to prawdą. Jest mi zwyczajnie po ludzku przykro. Życzę im dobrze – komentuje Mateusz Borek.
Krzysztof Czabański o zmianach w Trójce: Strzyczkowski nie chciał przestrzegać reguł, gwarancji politycznych nie miał

Kuba Strzyczkowski nie miał koncepcji rozwoju Trójki i nie przestrzegał reguł korporacyjnych, a majowe zamieszanie wokół anteny to była „akcja mająca wypromować Radio Nowy Świat” – mówi w najnowszym tygodniku „Sieci” przewodniczący Rady Mediów Narodowych, Krzysztof Czabański. – Legendarna Trójka to nie ta Trójka. Ta ekipa była elementem propagandy Jaruzelskiego – ocenia Czabański.
Piotr Kaczkowski nie wróci do Trójki

Od wiosny każdy z nas miał więcej czasu niż zwykle. Na przemyślenia, na zaległe lektury, na nigdy nie rozpakowane płyty. Dziś tworzę pierwszy przyczółek moich nowych spotkań z Państwem. Odezwę się niebawem – poinformował Piotr Kaczkowski, zaznaczając, że po 100 dniach nieobecności na antenie podjął decyzję o niewracaniu do radiowej Trójki.