Joanna Lichocka była gościem porannego programu w Polskim Radiu 24 we wtorek 24 kwietnia. Dorota Kania zapytała Lichocką o jej krytykę radykalnego projektu ograniczenia aborcji, firmowanego m.in. przez aktywistkę ruchu pro-life Kaję Godek. Lichocka tłumaczyła, że w niektórych przypadkach to kobiety powinny decydować o aborcji. „Natomiast uważam, że pani Kaja Godek, pan pajac zupełny Terlikowski, pan Bosak z ugrupowania prorosyjskiego…” – mówiła Lichocka. Przerwała jej Dorota Kania, która zwróciła uwagę, żeby nie obrażała dziennikarzy. Joanna Lichocka jednak kontynuowała: „Terlikowski zachował się – jak zawsze zresztą – jak hałaśliwy pajac w tej sprawie. Ja nie będę używać wobec niego taryfy ulgowej po tym, co napisał”.
Tomasz Terlikowski skrytykował Lichocką za jej wypowiedzi podczas spotkania z mieszkańcami Bochni, gdzie Lichocka próbowała prezentować mniej radykalne oblicze PiS w sprawie aborcji. Terlikowski na Facebooku nazwał jej wypowiedź „żenującą”.
Tomasz Terlikowski w środy o godz. 20 w Polskim Radiu 24 prowadzi program „Terlikowski na froncie”.
Tomasz Terlikowski odpowiedział na Twitterze: „Mogę być pajacem zupełnym i hałaśliwym, ale nie będę wspierał zabijania niepełnosprawnych. I obelgi polityków nie mogą tego zmienić.