Szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański zapowiada wystąpienie do prokuratury i sądu, ponieważ Platforma Obywatelska zarzuca mu wzięcie 72 tysięcy zł nagrody. Czabański utrzymuje, że dostał tylko 6 tys. zł. – Będę domagał się przeprosin i wpłacenia 72 tysięcy na toruńskie schronisko dla zwierząt – zapowiada Czabański w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
PO zaczęła kampanię billboardową, piętnującą branie przez ministrów z rządu premier Beaty Szydło wielotysięcznych nagród. Na jeden z takich billboardów trafił wizerunek Krzysztofa Czabańskiego, posła PiS i przewodniczącego Rady Mediów Narodowych. Napis głosi „Krzysztof Czabański wziął 72 tys. zł! Wstyd. Oddajcie kasę!”.
Plakat tej treści będzie jeździł po województwie kujawsko-pomorskim, skąd Czabański startował do Sejmu. Poseł Michał Stasiński w rozmowie z serwisem Bydgoszcz.wyborcza.pl mówił: – Czabański brał aktywny udział w przejęciu mediów publicznych i obecna gadzinowa telewizja to najlepszy przykład, za co został nagrodzony.
Tymczasem sam Czabański zaprzecza, jakoby wziął 72 tys. zł nagrody i zapowiada złożenie zawiadomienia do sądu i prokuratury. – Sprawę billboardu teraz badają prawnicy, prawdopodobnie będzie to podlegało pod publiczne poniżenie funkcjonariusza publicznego. Nie dostałem 72 tys. złotych nagrody, lecz 6 tysięcy. Czekam na dokumenty z KPRM i występuję o ściganie. Kogo? Tego jeszcze nie wiem, nad tym także pracują prawnicy. Może będzie to Platforma, może konkretnie któryś poseł tej formacji. W każdym razie będę domagał się przeprosin i wpłacenia 72 tysięcy złotych na schronisko dla zwierząt w Toruniu – mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Czabański.
W swoim wpisie na Twitterze Krzysztof Czabański informację o swojej nagrodzie nazwał „ordynarnym kłamstwem”.
Czabański był wiceministrem kultury od listopada 2015 do lipca 2016 roku. W sierpniu 2016 roku został szefem powołanej wówczas Rady Mediów Narodowych.