Pracownicy Grupy RMF, nadawcy radia RMF FM, otrzymali aneksy do umów o pracę, w których pracodawca wymaga od nich „godnego zachowania, respektującego ogólnie przyjęte zasady etyczne i normy społeczne” oraz powstrzymania się od wypowiedzi, godzących w „powszechnie uznane wartości, dobre obyczaje lub dobra osobiste” – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. – Potwierdzam, mówiliśmy o tym jakiś czas temu – tłumaczy nam Maciej Brzozowski, dyrektor public relations w Grupie RMF.
Na początku lutego br. wieloletni dziennikarz RMF FM Bogdan Zalewski został zawieszony w obowiązkach, ponieważ zamieścił na swoim profilu facebookowym obszerny wpis, w którym stwierdził m.in.: „Jesteśmy na wojnie z Żydami! Nie pierwszy raz w naszej historii. (…)Jestem gotowy podnieść rzuconą mi jako Polakowi rękawicę. Szukam ludzi ducha i czynu”. Był to okres intensywnej dyskusji wokół krytyki przez przedstawicieli Izraela nowelizacji ustawy o IPN.
Zalewski został skrytykowany przez dziennikarzy. Jego wpis o „wojnie z Żydami” zniknął z Facebooka, a w oddzielnym wpisie pracownik RMF FM przeprosił za swoje słowa. Po półtora miesiąca zawieszenia Zalewski powrócił do poprzednich obowiązków w redakcji.
Jednak – jak dowiaduje się portal Wirtualnemedia.pl – po tej sytuacji kierownictwo RMF FM przyjrzało się pozaredakcyjnej aktywności swoich pracowników. Z naszych informacji wynika, że otrzymali oni do podpisu aneksy do umów o pracę, w których pracodawca wymaga respektowania „ogólnie przyjętych zasad etycznych i norm społecznych”.
– Potwierdzam, mówiliśmy o tym jakiś czas temu – tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Brzozowski, dyrektor public relations w Grupie RMF. Naruszenie nowych zasad i zobowiązań traktowane będzie przez pracodawcę jako rażące naruszenie obowiązków pracowniczych.
W aneksach, które musieli podpisać pracownicy RMF FM zapisano, że w trakcie obowiązywania umowy o pracę pracownik zobowiązany jest, zarówno w pracy jak i poza nią, do „godnego zachowania, respektującego ogólnie przyjęte zasady etyczne i normy społeczne, uwzględniającego fakt, że wykonywany przez niego zawód czyni z niego osobę publiczną, a jego zachowanie i wypowiedzi rzutują na wizerunek, renomę i wiarygodność pracodawcy”.
– Powyższe ustalenia obligują Pracownika do powstrzymania się od zachowań i wypowiedzi, które godziłyby w powszechnie uznane wartości, naruszały dobre obyczaje lub dobra osobiste. W szczególności pracownik nie może prowadzić takiej aktywności, która może być odczytana jako: (i) znieważająca lub dyskryminująca inne osoby lub grupy osób, np. ze względu na płeć, rasę, wyznanie (bezwyznaniowość), narodowość, orientację seksualną, (ii) propagujące faszyzm, komunizm, lub inny ustrój prawnie zabroniony w Polsce – napisano w aneksie, do którego dotarł portal Wirtualnemedia.pl.
Ponadto nadawca poucza pracowników, aby działali w granicach prawa, szczególnie aby ich zachowania nie naruszały konkretnych przepisów kodeksu karnego, opisujących przestępstwa przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej (art. 133), zniewagi kierowane wobec prezydenta RP (art. 135 § 2), znieważanie lub niszczenie godła lub flagi Polski oraz obcego państwa (art. 137), a także znieważanie innej osoby za pomocą środków masowego komunikowania (art. 216). RMF FM ostrzega również przed popełnieniem przestępstw propagowania faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego oraz nawoływania do nienawiści, a także przestępstw przeciwko porządkowi publicznemu (art. 256 i 257 kk).
– Pracownik zobowiązany jest do przestrzegania wyżej opisanych zasad i zobowiązań w trakcie wszystkich swoich wystąpień publicznych, w tym prezentowanych w otwartych mediach społecznościowych, bez względu na to , czy występuje jako pracownik stacji radiowej, czy też osoba prywatna. Powyższe dotyczy zarówno występowania pod własnym nazwiskiem, jak też anonimowo, np. posługując się pseudonimem – podano w aneksie do umowy o pracę.
Trzy lata temu RMF FM szanowała kontrowersyjne poglądy Zalewskiego
Warto dodać, że Bogdan Zalewski od kilku lat prowadzi blog na stronie internetowej RMF24.pl oraz własną audycję w internecie, również pod marką RMF FM. W kwietniu 2015 roku Bogdan Zalewski opublikował na blogu nagraną rozmowę oraz spisany wywiad z Leszkiem Szymowskim, autorem książki „Homo terror”. W wywiadzie pt. „Sidła gej-kaidy” dziennikarz RMF FM spluwał na słowo „gej” oraz chwalił prawo panujące w Rosji putinowskiej. – Właśnie podobny tradycjonalistyczny stosunek do tych agresywnych działaczy lewackich, homoseksualnych panuje na Wschodzie, w kraju Putina, a Europa zmierza w zupełnie innym kierunku – mówił Bogdan Zalewski.
Wtedy jednak nadawca nie uznał słów Zalewskiego za dyskryminujące, ani godzącej w „powszechnie uznane wartości, dobre obyczaje lub dobra osobiste”. – Szanujemy poglądy wszystkich ludzi, dlatego jako redakcja nie ingerujemy w treść blogów publikowanych na naszej stronie. Są one autonomiczną częścią RMF24, w której autorzy mogą wyrazić swoje opinie na każdy temat. Podobnie jak czytelnicy, którzy mogą przedstawić swoje zdanie na temat artykułu w komentarzu pod nim. Bogdan Zalewski jako autor wywiadu nie naruszył obowiązującego prawa – wyjaśniał wówczas portalowi Wirtualnemedia.pl Marek Balawajder, dyrektor informacji RMF FM.
Aneksy zobowiązujące do niedyskryminowania ludzi ze względu na płeć, rasę czy orientację seksualną przekazano pracownikom dopiero po wpisie dziennikarza na prywatnym profilu facebookowym, w którym przekonywał on, że Polska jest „na wojnie z Żydami”.
Bogdan Zalewski jest związany z RMF FM od 1994 roku, przygotowuje i prowadzi serwisy informacyjne. Tworzył też cykl felietonów „CzyTaniec” o współczesnej literaturze emitowanych w RMF Classic, a w latach 1994-1998 był współautorem audycji „Technikum Mechanizacji Muzyki”.