Prasa Beskidzka, wydawca „Kroniki Beskidzkiej” i „Głosu Ziemi Cieszyńskiej”, dotychczas korzystała z usług warszawskiej drukarni Agory. W związku z jej likwidacją musiała szukać nowej.
– Poświęciliśmy naprawdę dużo czasu na sprawdzanie ofert – mówi Beata Pamuła, prezeska Prasy Beskidzkiej. Najkorzystniejsza okazała się oferta nowej drukarni Ringier Axel Springer Polska usytuowanej w Radzyminie. Zdecydowały m.in. dogodne terminy deadlinów i elastyczność. – Czasem niemal w ostatniej chwili musimy zdecydować się na druk tygodnika w większej objętości niż podstawowe 40 stron. W tej drukarni nie ma z tym problemu – mówi Pamuła.
Zmiana drukarni wymusiła zmianę formatu tygodników. – Są nieco niższe niż dotychczas, ale za to bardziej poręczne – dodaje prezeska Prasy Beskidzkiej.
„Głos Ziemi Cieszyńskiej” nadal kosztuje 5,90 zł, a „Kronika Beskidzka” 6,90 zł.