Jakub Dymek i Michał Wybieralski zawieszeni po zarzutach o molestowanie

Jakub Dymek

Michał Wybieralski został zawieszony po oskarżeniach o mobbing i molestowanie, opublikowanych w serwisie Codziennikfeministyczny.pl. Zarzuty sformułowane w tym serwisie dotyczą też publicysty „Krytyki Politycznej” Jakuba Dymka, z którym redakcja również zawiesiła współpracę.

Zarzuty o mobbing i molestowanie zostały sformułowane przez osiem kobiet (trzy z nich chcą pozostać anonimowe. „Pewien czołowy lewicowy publicysta, który z upodobaniem robi sobie selfie na kobiecych demonstracjach, a na Czarnym Proteście przygotowywał nawet kanapki dla uczestniczek, jest znany z licznych przypadków napastowania seksualnego, przekraczania granic, obłapiania, chamskich, słownych zaczepek, które być może jego prawicowi koledzy uznaliby za końskie zaloty” – czytamy w tekście.

„Zostałam zgwałcona. Okazałam niechęć i wielokrotnie prosiłam, by przestał – nie chciałam, żeby nasz pierwszy seks wyglądał w ten sposób. Reagował na to poirytowaniem, zwrócił mi uwagę, że ‚mogłabym zacząć być zadowolona’. Nie chciałam go wtedy obwiniać. Myślałam, że może to tak z rozpędu, z głupoty” – relacjonują autorki.

Po opublikowaniu tekstu na Codziennikfeministyczny na Wyborcza.pl pojawiło się stanowisko podpisane przez zastępców redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”: Jarosław Kurskiego, Aleksandrę Klich i Piotra Stasińskiego. „Na nasz wniosek spółka Agora, wydawca „Gazety Wyborczej”, rozpoczęła dziś procedurę wyjaśniającą w tej sprawie. Nie ma w naszej firmie zgody na poniżanie, wymuszenia i dyskryminację ze względu na płeć. Dołożymy wszelkich starań, by takie przypadki wyjaśniać i wyciągać konsekwencje wobec ich sprawców. Agora ma odpowiednie, od dawna ustalone procedury, które pozwalają na rzetelne zbadanie sprawy. Dają one zarówno gwarancje ochrony ofiar, jak i przeciwdziałają niesłusznym oskarżeniom” – czytamy w oświadczeniu.

Zamieszczono też oświadczenie Michała Wybieralskiego: „Przepraszam wszystkie osoby – autorki tekstu i inne osoby, jeśli takie są – które poczuły się urażone, molestowane czy prześladowane przez moje wypowiedzi czy zachowania. Ogromnie tego żałuję, nie było to nigdy moją intencją. Tekst każe mi przemyśleć moje postępowanie i relacje międzyludzkie. Chciałbym zadośćuczynić wyrządzonym przeze mnie krzywdom w formie, której oczekują skrzywdzone osoby. Do czasu wyjaśnienia sprawy zgodnie z procedurą Agory dotyczącą molestowania seksualnego oraz mobbingu nie będę komentował sprawy”.

Redakcja „GW” poinformowała też, że Wybieralski został zawieszony na własną prośbę do czasu wyjaśnienia sprawy.

Natomiast Jakub Dymek odrzuca stawiane mu zarzuty. „Zostałem oskarżony i pomówiony o gwałt przez moją byłą partnerkę, Dominikę Dymińską. Chcę powiedzieć, że nie jestem winny i mogę tego dowieść. Zarzuty są w świetle całej naszej relacji, która trwała przez kilka miesięcy po rzekomym gwałcie, są absurdalne. Redakcja „Codziennika Feministycznego” nie podjęła żadnej próby kontaktu ze mną przed publikacją tekstu. Byłem tą „sprawą” szantażowany – moje próby wyjaśnienia, porozmawiania i wysłuchania zarzutów prowadziły wyłącznie do dalszych gróźb. Nie chciałem, aby sprawa miała publiczny charakter, ale jak widać, sprawy potoczyły się inaczej”.

Jednak kierownictwo „Krytyki Politycznej” też wydało oświadczenie, że zawiesza współpracę z Jakubem Dymkiem”. „Potępiamy wszelkie przejawy przemocy wobec kobiet. Wiemy, jak trudne jest zabieranie głosu przez kobiety, które doświadczyły przekraczania ich granic fizycznych i psychicznych. Dlatego tak ważne jest to, żeby publicznie ujawniać i piętnować przemoc” – czytamy w oświadczeniu „Krytyki Politycznej”.