Tomasz Piątek zarzuca Niezależna.pl, że nie usuwa komentarzy z groźbami

Tomasz Piątek na swoim profilu na Facebooku umieścił screen ze strony Niezalezna.pl, na którym widoczne są komentarze z groźbami wobec niego.

Serwis Niezależna.pl opublikował 19 listopada br. tekst pt. „Tomasz Piątek miał tournée po Francji. Jego ataki na Macierewicza wykorzystali… Rosjanie”. Artykuł dotyczył konferencji w Paryżu z udziałem mediów francuskich, na której Piątek mówił o szefie MON Antonim Macierewiczu i swojej książce na jego temat.

Tomasz Piątek na Facebooku zauważył, że pod tym tekstem były komentarze, w których mu grożono. „Piszą, że mnie załatwią na »Litwinienkę«. Albo… ukrzyżują” – napisał Piątek na swoim profilu. Na screenie zamieszczonym przez Piątka na Facebooku można przeczytać m.in. takie komentarze: „Czy na tego skur… nie ma siły. Piątek to taki sam sk…n jak ich mało w gazecie wybiurczej na czele z Szechterem”; „Należy gnojka ukrzyżować tak jak wielu innych i będzie po zawodach”.

– To wisiało co najmniej 12 godzin, potem już nie sprawdzałem. Nikt tego nie moderował. I to na portalu, którego redakcja bardzo brutalnie mnie atakuje, więc jasne jest moje domniemanie, że to nie był przypadkowy brak moderacji komentarzy – mówi Tomasz Piątek w rozmowie z „Presserwisem”. Zapowiedział też podjęcie kroków prawnych wobec redakcji Niezalezna.pl w przypadku, jeżeli groźby zawarte w komentarzach nie zostaną usunięte.

W środę 22 listopada br. komentarze pod tekstami na Niezalezna.pl nie rozwijały się.

Dorota Kania, wicenaczelna serisu Niezalezna.pl, w rozmowie z „Presserwisem” najpierw powiedziała, że nie zna sprawy gróźb wobec Tomasza Piątka i obiecała, że sprawdzi sprawę. W kolejnej rozmowie telefonicznej odesłała nas do redaktora naczelnego Grzegorza Wierzchołowskiego. Do zamknięcia wydania „Presserwisu” nie otrzymaliśmy od niego odpowiedzi na przesłane mu pytania.