Opóźnione pensje w Polskim Radiu

Szefowie proszą o cierpliwość

Polskie Radio we wrześniu nie wypłaci pracownikom wynagrodzeń na czas. – W tym miesiącu jesteśmy zmuszeni poprosić Was o trochę cierpliwości – czytamy w liście władz spółki do załogi. Powodem są kłopoty finansowe rozgłośni.

Polskie Radio ma kłopoty finansowe. Z tego powodu likwidator spółki Paweł Majcher oraz doradca zarządu Juliusz Kaszyński wystosowali we wtorek po południu list do pracowników.

Jak czytamy w nim: „Od momentu przyjścia do Polskiego Radia jedna rzecz jest dla nas absolutnym priorytetem – Państwa wynagrodzenia. Mimo braku wpływu środków z abonamentu, dziś zaległość przekracza 100 milionów, co miesiąc udaje się nam wypłacać regularnie i w terminie całość należnych Państwu pieniędzy. W tym miesiącu jesteśmy zmuszeni poprosić Was o trochę cierpliwości.”

Pensje przyjdą później

– Jak z pewnością Państwo wiecie, Radio żyje dzięki dotacjom z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przychodzą one nieregularnie, co dwa, trzy miesiące, ale rozliczone muszą być co do dnia i według jasnych wytycznych. Te sztywne reguły uniemożliwiają zarówno spłatę zadłużenia wobec rozmaitych kontrahentów, jak i zaoszczędzenie pieniędzy, np. na przyszłe wypłaty. Każda dotacja wymagała także oddzielnej umowy i skrupulatnego jej rozliczenia – dodano.

I zakończono: „W tym miesiącu, prawdopodobnie z powodu sezonu urlopowego, proces przygotowywania wspomnianej umowy przedłużył się. Zapewniamy, że jak tylko otrzymamy dotację, a będzie to w tym tygodniu, natychmiast wypłacimy Państwu wszystkie należne pieniądze.”

Rok temu KRRiT prognozowała, że w 2024 roku wpływy abonamentu RTV wyniosą blisko 620 mln zł. 316,2 mln zł z tej puli miała otrzymać Telewizja Polska, a pozostałą część Polskie Radio i rozgłośnie regionalne (po 151,9 mln zł). Po zmianach w mediach publicznych, w styczniu regulator zamroził wypłatę środków. Miesiąc później zdecydował o przekazywaniu ich do depozytu sądowego. Wiele spółek odwołało się od tych czynności i obecnie tylko część rozgłośni regionalnych otrzymuje pieniądze z abonamentu.

TVP, Polskie Radio i rozgłośnie regionalne nie mogą w tym roku liczyć na miliardy z rekompensaty abonamentowej. Prezydent Andrzej Duda zawetował bowiem ustawę okołobudżetową. Media publiczne muszą się utrzymywać wyłącznie z reklam i rezerwy budżetowej – dostały dotąd trzy dotacje z resortu kultury – do Polskiego Radia trafiło najpierw 10 mln zł, a potem 74,2 mln zł i 65 mln zł. Ostatnia dotacja została wypłacona w lipcu br.

Problemy z finansowaniem

Pod koniec lipca br. podawaliśmy, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła w uchwały o wypłacie środków z abonamentu radiowo-telewizyjnego dla Radia Rzeszów i Radia Łódź. Tym samym rozgłośnie regionalne dołączyły do czterech innych spółek mediów publicznych, które otrzymują środki. Wciąż nie może na nie liczyć m.in. Polskie Radio.

W kwietniu br. podawaliśmy, że premie miesięczne w Informacyjnej Agencji Radiowej zostały częściowo wstrzymane. Mail w tej sprawie do pracowników przesłał dyrektor Wojciech Cegielski, a biuro prasowe Polskiego Radia potwierdziło nasze informacje.