Babiarz nie skomentuje zamknięcia igrzysk

„Nie został odsunięty”

Przemysław Babiarz

Portal Meczyki.pl podał, że Przemysław Babiarz został „odsunięty od ceremonii zamknięcia igrzysk”. – Przemek wie od czasu spotkania z dyrektorem Sygutem, że nie będzie komentował zamknięcia – przekazał nam szef TVP Sport, Jakub Kwiatkowski.

W piątek rano portal Meczyki.pl ogłosił w artykule „Babiarz odsunięty od ceremonii zamknięcia IO. Zastąpi go legenda”, że dziennikarz nie skomentuje ceremonii. Zapytaliśmy publicznego nadawcę o tę sprawę. – Przemek Babiarz wie od czasu spotkania z dyrektorem Sygutem, że nie będzie komentował zamknięcia. Wszystkie dzisiejsze tytuły, że został „odsunięty” to zwykła manipulacja – przekazał Wirtualnemedia.pl Jakub Kwiatkowski, dyrektor TVP Sport.

Babiarz nie skomentuje ceremonii

Meczyki.pl dodają, że Przemysława Babiarza zastąpi Dariusz Szpakowski, który skomentuje ceremonię zamknięcia igrzysk razem z Jarosławem Idzim. Dyrektor Kwiatkowski zaprzeczył tej informacji. Wydarzenie kończące tegoroczne letnie zawody olimpijskie odbędzie się w niedzielę na stadionie Stade de France. Start o godzinie 21.00.

Przemysław Babiarz był zawieszony za wypowiedź podczas transmisji z ceremonii otwarcia igrzysk. Chodzi o jego komentarz zaraz po tym, jak odśpiewana została piosenka „Imagine” Johna Lennona. – Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety – mówił Babiarz.

Wrócił do komentowania lekkoatletyki

Pod listem otwartym do władz TVP w sprawie przywrócenia Przemysława Babiarza do pracy podczas igrzysk podpisało się ponad 150 osób, w tym pracownicy TVP i znani sportowcy.

Kilka dni później dziennikarz przyleciał do Warszawy na spotkanie z dyrektorem generalnym TVP Tomaszem Sygutem i i dyrektorem TVP Sport Jakubem Kwiatkowskim. Postanowiono, że Babiarz wróci do Paryża, skąd do dziś komentuje olimpijskie zawody lekkoatletyczne. Do komentowania rywalizacji pływaków nie wrócił, zastępuje go Szymon Borczuch.