W sobotę wieczorem dziennikarz portalu Weszło Michał Trela opublikował na X porównanie między dwoma artykułami: jego własnym oraz Przemysława Olszewika z „Przeglądu Sportowego”. Dwa teksty dotyczyły kadry Lechii Gdańsk.
W „PS” skopiowano część tekstu z Weszło
– Znajdź różnicę. Na pierwszym zdjęciu pierwsze akapity mojego wtorkowego tekstu z Weszło, na drugim z piątkowego tekstu o Lechii w „PS”. Panie Przemysławie Olszewik, mam nadzieję, że dobrze Pan spożytkował czas, który udało się zaoszczędzić na pisaniu – wskazał Trela.
Dziennikarz portalu Krzysztofa Stanowskiego dodał: „Mam daleko idącą tolerancję, wiem, że te same tematy mogą w podobnym czasie przyjść podobnym osobom, że nie mam monopolu na zauważanie, że Lechia ma wyjątkowo młodą kadrę. Wszystko to rozumiem. No, ale to jest po prostu przepisane, tylko skrócone do gazety.”
Przemysław Olszewik odchodzi z “Przeglądu Sportowego”
Godzinę później Przemysław Olszewik zareagował na X: „Będzie krótko, bo zdaję sobie sprawę, co zrobiłem. W pierwszej kolejności chciałabym przeprosić Michała Trelę, bo to jego najbardziej skrzywdziłem swoim czynem. Popełniłem wielki błąd, którego bardzo żałuję. To nigdy nie powinno mieć miejsca. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie i tak jak na początku zaznaczyłem mogę jedynie przepraszać autora. Jest mi głupio, a naukę z tej lekcji będę miał na całe życie. Jeszcze raz przepraszam was wszystkich”.
W niedzielę Olszewik poinformował o zakończeniu współpracy z „Przeglądem Sportowym”. – Palę się ze wstydu i bardzo żałuję, że zachowałem się nieprofesjonalnie i rażąco naruszyłem etos dziennikarza. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Jest mi głupio, a wnioski wyciągnięte z tej sytuacji zostaną ze mną na zawsze. Co dalej, czas pokaże. Przepraszam – skomentował.
Przed dołączeniem do „PS” (Ringer Axel Springer Polska) Przemysław Olszewik pracował w portalu iGol.pl. W gazecie pisał głównie o piłce nożnej, w tym m.in. o reprezentacji Polski, naszym krajowym futbolu oraz rozgrywkach w Hiszpanii.