W styczniu w „Pytaniu na śniadanie” TVP2 gościły dwie homoseksualne pary, w związku z czym do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło kilka skarg. – Postępowanie wyjaśniające nie wykazało naruszeń, które w świetle ustawy o radiofonii i telewizji uprawniałyby do zastosowania przepisów o odpowiedzialności prawnej nadawcy – mówi Wirtualnemedia.pl Agnieszka Gniado z gabinetu przewodniczącego KRRiT.
Wspomniany program był nadawany niedługo po zmianach w Telewizji Polskiej. Prowadzili go Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Na antenie wystąpiły pary homoseksualne żyjące w wieloletnich związkach: Jakub Kwieciński i Dawid Mycek oraz Karolina i Agnieszka. W trakcie programu goście w studiu trzymali dużą tęczową flagę.
Program oburzył niektórych polityków prawicy. – To TVP w Święto Objawienia Pańskiego. Tusk z Hołownią i Kosiniakiem dopięli swego. Czyli obowiązkowa doktryna od dawna w TVN i 90 proc. głównych mediów teraz na pełnej w TVP: – promujemy LGBTQiA ++++~ i ośmieszmy tradycyjną rodzinę – napisał na portalu X (dawny Twitter) europoseł Patryk Jaki z Suwerennej Polski.
– Czy ktoś przez to ucierpiał? Czy komuś to zaszkodziło? Nikomu nie zrobiło krzywdy, a wielu osobom LGBT pomogło. W widzialności. W walce o szacunek. O godność. Można? Można! Dobra i potrzebna zmiana! – odpowiedział na krytykę obecny europoseł Krzysztof Śmiszek, prywatnie partner Roberta Biedronia, który także zasiada w Parlamencie Europejskim.
KRRiT: W dyskusji nie promowano, ani nie propagowano związków jednopłciowych
W poprzednich latach Telewizja Polska pokazywała społeczność LGBT+ tylko w negatywnym kontekście. Sześciu widzów TVP2 poskarżyło się na program do KRRiT. Zarzuty? – Propagowanie związków homoseksualnych, niestosowne treści w Święto Trzech Króli, negatywny wpływ na małoletnich – wyliczyła rzeczniczka prasowa KRRiT Teresa Brykczyńska.
Bohaterowie programu nie byli zdziwieni. – To konsekwencje trwającej przez osiem lat w TVP nagonki na naszą społeczność i przedstawiania nas jako dewiantów i zagrożenia dla rodziny – stwierdzili w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Jakub Kwieciński i Dawid Mycek. Temu pierwszemu pod koniec 2017 roku TVP nie przedłużyła umowy po tym jak z partnerem zamieścili w mediach społecznościowych klip „Pokochaj nas w święta” z udziałem siedmiu par homoseksualnych. Później sąd orzekł, że TVP dopuściła się wobec swojego pracownika dyskryminacji na tle orientacji seksualnej.
Po analizie styczniowego wydania „Pytania na śniadanie” KRRiT zdecydowała, że nie doszło do złamania prawa i TVP2 nie poniesie żadnych konsekwencji. – Dyskusja obejmowała tematykę sytuacji par jednopłciowych Polsce w kontekście legalizacji od 1 stycznia 2024 r. jednopłciowych związków partnerskich w Estonii oraz z uwzględnieniem orzeczenia ETPC z 12 grudnia 2023 roku na temat sytuacji w Polsce. W orzeczeniu tym Europejski Trybunał Praw Człowieka potwierdził prawo par jednopłciowych do domagania się formalnego uregulowania swojego statusu w swoim kraju – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Gniado.
Regulator zauważa, że nie porównywano związków homoseksualnych z heteroseksualnymi. – W dyskusji nie promowano ani nie propagowano związków jednopłciowych, a jedynie omawiano ich obecny status prawny i możliwości wspólnego pożycia, nie dokonując przy tym żadnych porównań z innymi związkami w sferze atrakcyjności tego stylu życia – dodaje przedstawicielka KRRiT.
Nie ukarano też nadawców za tęczową flagę i randki gejowskie
Rok temu informowaliśmy, że KRRiT nie zdecydowała się na ukaranie TVP za wyemitowanie występu zespołu Black Eyed Peas z tęczowymi opaskami na ramionach podczas „Sylwestra Marzeń”. – „Homopropaganda w TVP za 1 milion dolarów. To nie była dobra zmiana” – napisał na Twitterze ówczesny wiceminister rolnictwa i poseł Suwerennej Polski Janusz Kowalski. Wtórował mu wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. – Promocja LGBT w #TVP2 . WSTYD! To nie #SylwesterMarzeń lecz Sylwester Wynaturzeń – stwierdził.
Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa KRRiT stwierdziła wówczas, że przepisy ustawy o radiofonii i telewizji stanowią, iż nie mogą być emitowane przekazy naruszające ochronę małoletnich z uwagi na porę emisji, bądź kwalifikację wiekową. – Podczas emisji wydarzenia pt. „Sylwester Marzeń” okoliczności związane z ochroną małoletnich nie zaistniały. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ma również uprawnień, które dotyczyłyby jakiegokolwiek wpływania na kształt oferty programowej, w tym na dobór zaproszonych do udziału gości – zaznaczyła Brykczyńska.
W 2022 roku KRRiT zajmowała się z kolei skargami na program TTV z randkami gejowskimi „Prince Charming”. W audycji 13 gejów w hiszpańskiej wilii rywalizowało o względy tytułowego „księcia”, 35-letniego Jacka. – Główny zarzut to propagowanie nieodpowiednich wzorców zachowań. To jest niemoralnych i obscenicznych – mówiła wówczas portalowi Wirtualnemedia.pl Brykczyńska.
Postępowanie nie wykazało naruszenia przepisów. – KRRiT w swojej analizie uwzględniła fakt, że scenariusz audycji, w przeciwieństwie do takich produkcji emitowanych w polskich programach telewizyjnych, jak „Kawaler do wzięcia” czy „Rolnik szuka żony”, nie zawiera wątków dotyczących zachowań bohaterów, które miałyby prowadzić do sformalizowania związku i zawarcia małżeństwa, co byłoby sprzeczne z obowiązującym w Polsce prawem – wyjaśniała Karolina Czuczman z Zespołu Rzecznika Prasowego KRRiT.