Sprawa nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych budzi olbrzymie kontrowersje i gorące dyskusje już od kilku miesięcy, a wciąż nie została w całości domknięta. Środowisku artystycznemu udało się wywalczyć uznanie przez polityków ich postulatu dotyczącego tzw. tantiem z internetu, ale wydawcy mediów mieli mniej szczęścia. Mimo to największe polskie media nie rezygnują z dalszych starań o uzupełnienie noweli o przepisy dotyczące m.in. negocjacji z gigantami cyfrowymi, czego wynikiem był choćby ogólnopolski protest z poprzedniego tygodnia.
We wtorek 9 lipca miało odbyć się posiedzenie senackiej komisji kultury dotyczące właśnie nowelizacji prawa autorskiego. Lewica, której poprawki zostały wcześniej odrzucone przez Sejm, zapowiedziała ponowne złożenie ich na komisji. Z zakulisowych doniesień wynikało jednak, że naciski Google’a przyniosły skutek i prawo przejdzie przez wyższą izbę bez istotnych zmian. Sytuacja uległa zmianie dopiero w weekend, gdy premier Donald Tusk niespodziewanie zaprosił organizatorów protestu na środowe spotkanie z marszałek Małgorzatą Kidawą-Błońską.
Donald Tusk będzie rozmawiał z wydawcami. Senat poczeka?
Cała sytuacja wydawała się mocno absurdalna właśnie w kontekście wtorkowego posiedzenia komisji kultury. O czym premier i marszałkini mieliby bowiem rozmawiać z przedstawicielami wydawców, gdyby dzień wcześniej odrzucono wszystkie poprawki Lewicy i skierowano nowelizację w obecnym kształcie do dalszych prac? Na szczęście wygląda na to, że podobny scenariusz się (przynajmniej na ten moment) nie ziści.
📍Wtorkowe posiedzenie senackiej komisji kultury w sprawie ustawy o prawie autorskim odbędzie się w innym terminie. Senatorowie chcą poczekać na efekty rozmów Donalda Tuska z przedstawicielami mediów. KO ma szykować własne poprawki do ustawy.
Jak informuje Money.pl, do zebrania senackiej komisji kultury najprawdopodobniej nie dojdzie 8 lipca. Senatorowie mają chcieć poczekać najpierw na efekt rozmów Donalda Tuska z protestującymi ludźmi mediów. Co więcej, Platforma Obywatelska rozważa podobno złożenie własnych poprawek do ustawy. Nie wiadomo jednak na razie, czego konkretnie miałyby one dotyczyć.
Premier Tusk zaprosił przedstawicieli protestu mediów na spotkanie w centrum “Dialog” na środę o godzinie 13:00. Będzie w nim uczestniczyła również Małgorzata Kidawa-Błońska.
Nowe prawo autorskie bez wsparcia mediów
Polskie media oraz organizacje zrzeszające wydawców zarówno prasy, jak i portali internetowych od miesięcy postulują o poszerzenie procedowanego projektu. Zależy im na wsparciu państwa polskiego w trudnych negocjacjach z gigantami Big Techa. Wśród przewijających się w przestrzeni medialnej propozycji jest choćby ta zakładająca, że rolę arbitra w tych rozmowach miałby pełnić UOKiK. Wydawcom zależy ponadto na określenie twardych ram negocjacyjnych, których Google czy Meta musiałby przestrzegać.
Występujący w imieniu rządu wiceminister kultury Andrzej Wyrobiec twierdził z kolei, że czas na debatowanie o tych rozwiązaniach nadejdzie dopiero w trakcie wrześniowego Forum Prawa Autorskiego. Skierowane przez Donalda Tuska publiczne zaproszenie na spotkanie w centrum “Dialog” pokazuje, że jak widać można było podjąć temat wcześniej.
– Będziemy rozmawiać i na posiedzeniu senackiej komisji kultury we wtorek, i na posiedzeniu Senatu, ale też w kuluarach z naszymi kolegami i koleżankami z Senatu. Będziemy przekonywać ich do tego, że nie ma czasu na czekanie. Nie ma sensu czekać na następny proces legislacyjny. Możemy to załatwić tu i teraz – podkreślała w poniedziałek na konferencji prasowej wicemarszałkini Senatu Magdalena Bjelat reprezentująca Lewicę.