Nadal zdominowana przez członków kojarzonych z Prawem i Sprawiedliwością rada programowa TVP większością głosów odrzuciła projekt uchwały zgłoszony przez jej członka Krzysztofa Lufta. Uchwała miałaby wzywać Krajową Radę Radiofonii i Telewizji do natychmiastowego przekazania środków abonamentowych m.in. dla TVP.
W projekcie uchwały napisano, że rada z niepokojem i zdziwieniem przyjmuje decyzję KRRiT dotyczącą nieprzekazywania spółkom mediów publicznych, w tym TVP, środków abonamentowych.
Luft: „TVP nie może realizować misyjnych obowiązków”
Przypomniano, że KRRiT zobowiązała się do przekazywania pieniędzy z abonamentu na realizację wskazanych przedsięwzięć.
„KRRiT nie ma prawa przetrzymywania tych środków – nie jest przecież ich właścicielem, a jedynie ma za zadanie ich zbieranie (co zlecone jest Poczcie Polskiej), a następnie rozdzielanie i przekazywanie spółkom” – brzmi projekt uchwały.
Dodano też, że brak pieniędzy abonamentowych powoduje znaczące ograniczenia w realizowaniu wielu przedsięwzięć programowych. Zaznaczono, że rada programowa TVP oczekuje od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji natychmiastowego przekazania nadawcom publicznym zgromadzonych środków abonamentowych.
Za przyjęciem uchwały głosowali tylko: Małgorzata Prokop-Paczkowska, Krzysztof Luft, Janusz Daszczyński i Albert Stawiszyński. Większość składu była przeciw.
„Jest dla mnie zdumiewające, że większości członków Rady Programowej TVP nie zależy na tym, aby wpłacane przez widzów środki abonamentowe trafiały do TVP. Bez tych środków, sięgających już dziś blisko 200 mln zł, TVP nie jest w stanie realizować swoich misyjnych obowiązków. Komu jak komu, ale członkom Rady Programowej powinno na tym zależeć przede wszystkim” – przekazał w oświadczeniu Krzysztof Luft.
Rady programowe spółek zdominowane przez PiS
KRRiT w lutym zdecydowała, że pieniądze z wpływów abonamentowych będzie przekazywać do depozytów sądowych, a nie bezpośrednio do spółek. To powoduje, że faktycznie nie mają one do nich dostępu. Wyjątkiem są Radio dla Ciebie i Radio Poznań, którym Krajowa Rada wypłaca środki, bo większość jej członków jest zdania, że tylko te spółki mają jasną sytuację prawną dotyczącą likwidacji.
„Likwidatorzy wnosząc o odrzucenie lub oddalenie wniosków o zgodę na złożenie pieniędzy do depozytu sami zablokowali sobie możliwość ich wydania, ponieważ niektóre sądy na tej podstawie zdecydowały o oddaleniu albo odrzuceniu tych wniosków. W przeciwieństwie do nich, inne sądy przyjęły środki do depozytu i już je przekazały uprawnionym osobom. Niezrozumiała jest ta rozbieżność orzecznicza sądów w Polsce” – napisał pod koniec czerwca w oświadczeniu Maciej Świrski, przewodniczący KRRiT.
Szefem rady programowej TVP jest Wojciech Skurkiewicz (Prawo i Sprawiedliwość).
Choć w mediach publicznych wymieniono kierownictwa i powołano likwidatorów, to rady programowe spółek aż do przyszłego roku będą zdominowane przez przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości.
Zgodnie z ustawą medialną rady programowe publicznej radiofonii i telewizji liczą 15 członków, których powołuje Rada Mediów Narodowych. 10 osób reprezentuje ugrupowania parlamentarne, a pozostałych pięciu członków powołuje z grona osób legitymujących się dorobkiem i doświadczeniem w sferze kultury i mediów. Kadencja trwa cztery lata. Rada jest ciałem doradczym, podejmuje uchwały zawierające oceny poziomu i jakości programu.