Przewodniczący partii Jordan Bardella powiedział w niedzielę telewizji publicznej France 3, że jego ambicją jest prywatyzacja państwowego nadawcy „w celu zaoszczędzenia pieniędzy”.
Partia Le Pen ma mocne sondaże
Bardella stwierdził, że sprzedaż publicznych usług radiowych i telewizyjnych pozwoliłaby zaoszczędzić ponad 3 mld euro, które można byłoby przeznaczyć na inne dziedziny życia. Powiedział, że podjęcie takich działań zajmie trochę czasu i „nie nastąpi w ciągu 24 godzin”.
Wiceprzewodniczący partii Sebastien Chénu stwierdził z kolei w wywiadzie dla France 2, że publiczna telewizja i radio we Francji potrzebują „odrobiny wolności, trochę tlenu”. Powiedział, że niektóre duże programy w krajowych stacjach radiowych „przechylają się w lewo lub skrajnie w lewo” i nie powinno być „żadnych tematów tabu” dotyczących prywatyzacji.
Chénu oświadczył, że w przypadku dojścia do władzy jego partia zamierza sprzedać krajowe stacje telewizyjne i radiowe, zachowując jednocześnie kanały międzynarodowe, które były głosem Francji za granicą. Takie jak France 24 i Arte, a także kanały na terytoriach zamorskich, takich jak Martynika i Gwadelupa.
Macron ogłosił 9 czerwca, że zwołuje wybory parlamentarne (pierwsza tura 30 czerwca, druga 7 lipca), podejmując ryzyko po tym, jak skrajna prawica w dużej mierze pokonała jego centrystów w wyborach europejskich. Wynik jest niepewny, a partia Le Pen ma mocne sondaże.
„Uniknąć rzezi we francuskich mediach publicznych”
Nadawca publiczny France Télévisions, obejmujący cztery krajowe kanały telewizyjne i 24 kanały regionalne, jest głównym podmiotem finansującym filmy, dramaty i filmy dokumentalne oraz czołowym francuskim kanałem medialnym. Radio France ma kilka stacji krajowych i lokalnych i dominuje w podcastach. Publiczna stacja radiowa France Inter jest najpopularniejszą we Francji i słucha jej ponad 7 mln osób dziennie
Clémentine Autain, kandydatka lewicowego sojuszu Nowego Frontu Ludowego, stwierdziła, że w wyborach trzeba wybrać lewicę, aby „uniknąć rzezi” w mediach publicznych.
Spór o prywatyzację pojawia się w delikatnym momencie dla francuskiej państwowej telewizji i radia, które zostały osłabione przez zniesienie opłaty abonamentowej i stoją w obliczu niepewności co do przyszłego modelu finansowania.
W 2022 r. Macron zniósł opłatę abonamentową za telewizję w wysokości 138 euro rocznie we Francji kontynentalnej. Od tego czasu nadawanie publiczne jest finansowane z ułamka podatku VAT, ale to krótkoterminowe rozwiązanie zostanie zakończone w przyszłym roku.