W tym roku tematem przewodnim szkoleń dla początkujących dziennikarzy, którzy swoją przyszłość wiążą z telewizją, jest „Społeczeństwo obywatelskie po polsku”. W informacji o naborze do Akademii Dziennikarstwa napisano, że jej celem jest m.in. „doskonalenie warsztatu dziennikarskiego pod okiem najlepszych fachowców” i „wzmocnienie aspektu etyki zawodowej w pracy dziennikarza”. Akademia rusza 12 listopada br. W całości finansuje ją Fundacja Konrada Adenauera w Polsce.
– Współpracę z Akademią Telewizyjną TVP nawiązaliśmy już w 2013 roku. Układa się znakomicie, mimo tak zwanej dobrej zmiany – mówi „Presserwisowi” Hanna Dmochowska, która w polskim oddziale Fundacji Konrada Adenauera odpowiada za kontakty z mediami. Dmochowska zapewnia, że to Fundacja decyduje, jakie treści są przekazywane uczestnikom warsztatów. – TVP zapewnia sprzęt, pomieszczenia warsztatowe i trenerów. To specjaliści m.in. od montażu, charakteryzacji, logopedii, prawa prasowego i operatorzy. Nie ma wśród nich żadnych dziennikarzy obecnie czynnych zawodowo – podkreśla Dmochowska.
Tymczasem Fundacja Konrada Adenauera w Polsce kilkakrotnie była już tematem materiałów reporterskich emitowanych w telewizji publicznej. W październiku 2016 roku „Wiadomości” TVP 1 krytykowały Fundację za współfinansowanie obchodów rocznicy powstania Trybunału Konstytucyjnego. „Wiadomości” podkreślały, że Fundacja w ten sposób wspomaga instytucję, która powstała w czasach PRL. 10 maja br. w „Magazynie śledczym Anity Gargas” zarzucano Fundacji, że realizuje w Polsce interesy niemieckiego rządu i podkreślano, że jako organizacja „ideowo związana z CDU” współfinansowała polskie partie polityczne, w tym Platformę Obywatelską.
Hanna Dmochowska twierdzi, że te materiały nie wpłynęły na stosunki z Akademią Telewizyjną. – Nie zakładam takiej sytuacji, że TVP zechce kiedykolwiek decydować o tematach warsztatów i mieć wpływ na ich treść. Wówczas będziemy musieli przemyśleć kwestię kontynuowania naszej współpracy w zakresie organizowania Akademii Dziennikarstwa – mówi Dmochowska.