Spośród osób, które osiem lat temu w siedzibie Telewizji Polskiej uformowały komitet powitalny nowego prezesa Jacka Kurskiego i jego świty, pracuje tam jeszcze tylko Przemysław Babiarz (ale ostatnio stracił prowadzenie teleturnieju „Va banque”). Większość kontynuuje kariery w TV Republika. Świta, z którą Kurski wkroczył wtedy do telewizji, też jest już poza TVP, ale na dobrych posadach.
Jest piątek 8 stycznia 2016 roku. Nowy prezes TVP Jacek Kurski przybywa do siedziby telewizji przy ul. Woronicza w Warszawie. Zjeżdża ruchomymi schodami ze swoimi nowymi współpracownikami i dziennikarzami TVP, z uśmiechem witających nowego szefa.
Kurski zapowiada niezależność TVP od polityki
Pierwszy na schodach stoi Kurski, a za nim, kilka stopni wyżej Maciej Stanecki, który właśnie został wiceprezesem TVP. Reżyser i producent telewizyjny wcześniej już pracował w TVP – w biurze współpracy międzynarodowej i handlu, a także jako kierownik redakcji oprawy i promocji TVP 2. Do TVP wrócił prosto z TV Republika.
W pewnej odległości za Staneckim jedzie niewielka grupa osób. Na jej czele stoi Przemysław Babiarz, komentator sportowy. Za nim jadą: Danuta Holecka, była prezenterka „Wiadomości” i TVP Info, do tamtego czasu na „wygnaniu” w TVP Regionalnej; Paweł Gajewski, mianowany na zastępcę dyrektora Biura Spraw Korporacyjnych TVP. Kurski przyprowadził go ze świata polityki, gdzie działali razem w Solidarnej Polsce oraz Prawie i Sprawiedliwości. Gajewski nie ma nawet matury, ale w 2018 roku zostanie wicedyrektorem ds. operacyjnych i ekonomicznych w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej; Anna Popek, prezenterka TVP 2 i prowadząca poranny program „Pytanie na śniadanie”. Na końcu stoi Aleksandra Gieros-Brzezińska, od października 2015 roku rzeczniczka prasowa TVP.
Na dole odbędzie się konferencja prasowa nowego prezesa, podczas której Jacek Kurski podkreśli, że zamierza chronić „niezależność telewizji publicznej od zagrożeń ze świata polityki”. Zapowie też: – Chciałbym, żeby to, co dobre w Telewizji Polskiej, było kontynuowane, a to, co złe i wymagające zmiany, zostało skorygowane i zmienione.
Losy Babiarza, Holeckiej, Gajewskiego i Popek
Kurski zmienił TVP w tubę prymitywnej i agresywnej partyjnej propagandy, znanej do tej pory tylko z państwowych mediów w krajach autorytarnych. Osoby zjeżdżające z nim schodami 8 stycznia 2016 roku będą mu w tym pomagały. Niektóre niezbyt długo, bo szybko znajdą wygodniejsze i bardziej intratne miejsca pracy, inne zostaną do końca działalności TVP w formie, jaką ukształtował Jacek Kurski. On sam w 2022 roku dzięki Narodowemu Bankowi Polskiemu trafi do Banku Światowego, z którego będzie musiał wrócić po zmianie władzy w Polsce pod koniec 2023 roku. Obecnie ogłasza chęć powrotu do polityki, najchętniej w roli kandydata PiS do Parlamentu Europejskiego.
Przypomnijmy, jak powiodło się innym osobom ze schodów ruchomych.
- Maciej Stanecki
W zarządzie TVP zasiadał do marca 2019 roku. Pod koniec 2019 roku został zastępcą dyrektora Wytwórni Filów Dokumentalnych i Fabularnych. W maju 2021 – doradcą ds. strategii Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W lutym 2023 objął stanowisko wiceprezesa spółki GPW DAI, powołanej przez Giełdę Papierów Wartościowych do realizowania projektu Telemetria Operator.
- Przemysław Babiarz
W marcu 2024 roku został odsunięty od prowadzenia teleturnieju „Va banque”, który od 2 kwietnia ma pojawiać się na antenie z nowym prowadzącym. W lutym dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski tłumaczył, że dziennikarz nie pojechał do Glasgow relacjonować halowych mistrzostw świata w lekkoatletyce z powodu kłopotów zdrowotnych. Biuro prasowe TVP zapewnia, ze Babiarz nadal jest związany z TVP Sport. Zdaniem „Faktu” rzeczywiście przeżywa kłopoty ze zdrowiem.
- Danuta Holecka
Prowadząc „Wiadomości”, stała się jedną z głównych twarzy propagandy TVP. Zasłynęła nie tylko zapowiadaniem kolejnych propagandowych materiałów, ale i usłużnych wywiadów z politykami PiS. Starającego się o reelekcję w wyborach prezydenckich Andrzeja Dudę pytała: „Co zrobić, aby to pan wygrał wybory?”. W 2019 roku została szefową „Wiadomości”. Ostatnie wydanie tego programu poprowadziła 8 grudnia. Ostatni raz pojawiła się na antenie TVP cztery dni później, prowadząc „Minęła 20” w TVP Info. Odeszła z TVP na własne życzenie przed zmianą władzy w TVP, zapewniając sobie sowitą odprawę. 29 grudnia pojawiła się w TV Republika, gdzie prowadzi serwis informacyjny „Dzisiaj” i program „Gość Dzisiaj”.
- Paweł Gajewski
Maturę zdał dopiero w 2019 roku, ale w TVP obejmował kolejne kierownicze stanowiska, uzyskując coraz większy wpływ na programy informacyjne i publicystyczne. Z odpowiedzi na wniosek posła Koalicji Obywatelskiej Dariusza Jońskiego o udostępnienie informacji publicznej likwidatora TVP Daniela Gorgosza wynika, że wynagrodzenie Pawła Gajewskiego w Telewizji Polskiej SA wyniosło przez trzy lata łącznie ponad 3 mln zł. W styczniu 2023 roku złożył wypowiedzenie w TVP. W lipcu zaczął pracę w Narodowym Banku Polskim na stanowisku zastępcy dyrektora departamentu komunikacji.
- Anna Popek
W TVP za czasów prezesów Jacka Kurskiego i Mateusza Matyszkowicza nadal prowadziła „Pytanie na śniadanie” w TVP 2. Dostała też prowadzenie „Wstaje dzień” i „W kontrze” w TVP 2. Z wizji zniknęła po objęciu władzy w TVP przez nową ekipę w grudniu 2023 roku. Ostatecznie odeszła z firmy 15 marca, jak pisała w mediach społecznościowych „po 30 latach”. „Rozstałam się ze swoim dziewczęcym marzeniem, z moim oknem na świat, z miejscem, gdzie dorosłam i dojrzałam jako człowiek i jako dziennikarka. Mijały lata, zmieniały się rządy, unowocześniała się technologia, ale wciąż krążyliśmy po tych samych korytarzach, zaglądaliśmy do tych samych bufetów i tworzyliśmy programy” – pisała Popek. Teraz ma prowadzić program śniadaniowy w TV Republika.
- Aleksandra Gieros-Brzezińska
Rzeczniczką TVP była do maja 2016 roku. W październiku tego samego roku została szefową marketingu i komunikacji państwowego PKO Banku Polskiego, gdzie pracowała ponad pięć lat. Od marca 2022 jest szefową komunikacji w NASK.
W historiach osób, które z entuzjazmem witały w TVP Jacka Kurskiego łatwo zaobserwować prawidłowość. Otóż ci, którzy na początku 2016 roku przyszli z Kurskim objąć kierownicze stanowiska w TVP, całkiem dobrze sobie poradzili. Większości „dziennikarzy” z komitetu powitalnego została TV Republika.