– W ciągu 1,5 roku obecności na rynku osiągnęliśmy zadowalający wynik, dlatego stajemy się dwutygodnikiem. Nasza sprzedaż waha się na poziomie 40-50 proc. nakładu, teraz ukażemy się w 30 tys. egzemplarzy – mówi Jan Piński, redaktor naczelny „Bez Cenzury”.
Do grona autorów dołączył Marcin Hałaś, którego teksty ukazywały się m.in. w „Dzienniku Zachodnim”, „Roczniku Lwowskim” i „Gazecie Polskiej”. Zespół gazety to głównie współpracownicy. – Uważam, że taki model sprawdza się lepiej niż model sztywnej redakcji – mówi Jan Piński.
„Bez Cenzury” to pismo, w którym publikowane są teksty m.in. poświęcone polityce, gospodarce i społeczeństwu. Tytuł będzie kosztował – jak dotychczas – 4,90 zł, będzie liczył 84 strony.