Dwudniowy zjazd odbywa się w Domu Dziennikarza w Kazimierzu. Już początek zjazdu był burzliwy. Zaczęło się od kłótni i próby zerwania zjazdu. Jednak po wyłonieniu prezydium, w skład którego weszli m.in. Marcin Wolski i Janusz Życzkowski, prace ruszyły naprzód.
Najważniejsze zmiany to zmniejszenie statutowej liczby delegatów Stowarzyszenia potrzebnych do skutecznego wybrania zarządu ze 155 do 80. Jak pisał „Presserwis” w tej liczbie zawiera się m.in. 30 głosów należących do członków władz centralnych stowarzyszenia. SDP zdecydowało się również wpisać do statutu wynagradzanie zarządu głównego stowarzyszenia i zarządów okręgów.
Zjazd delegatów ustalił również, że wybory władz stowarzyszenia odbędą się nie w czerwcu lub lipcu, jak zapowiadano na początku roku, ale dopiero w październiku tego roku. Według informacji „Presserwisu” największe szanse na stanowisko prezesa SDP ma Jolanta Hajdasz, obecna szefowa Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP. Krzysztof Skowroński który władzę sprawuje od dwóch kadencji zapowiedział już wcześniej, że nie będzie kandydował.